COPA ujawniła kolejne szczegóły dotyczące strzelaniny z udziałem policjantów, w której zginęła jedna osoba. Jak twierdzą funkcjonariusze, akcja miała związek z konfliktem pomiędzy gangami, któremu policjanci chcieli zapobiec.
Jak poinformował w sobotę wieczorem rzecznik CPD, funkcjonariusze zostali wezwani w pobliże 3800 West Flournoy Street tuż przed godziną 10 rano. Mieli doprowadzić tam do wyciszenia konfliktu pomiędzy dwiema grupami mieszkańców. W pewnej chwili dostrzegli mężczyznę, który nachylał się w stronę stojącego przy chodniku samochodu. Na ich widok podejrzany podjął próbę ucieczki.
Policjanci ścigali go pomiędzy blokami, gdy ten nagle się zatrzymał i zaczął wymachiwać w ich stronę pistoletem. Funkcjonariusze oddali strzały, trafiając go kilkakrotnie.
Ranny został przewieziony do Mount Sinai Hospital w stanie krytycznym. Lekarzom nie udało się uratować mu życia. Rodzina zmarłego zidentyfikowała go jako Reginalda Clay’a, Jr.