Szef Kancelarii Premiera Węgier Gergely Gulyas powiedział, że jego kraj nie zaakceptuje budżetu Unii Europejskiej w obecnej formie. Dodał, że bez akceptacji Węgier kraje członkowskie nie mogą przyjąć ani budżetu ani funduszu odbudowy, który ma pomóc unijnej gospodarce po epidemii koronawirusa.
Gergely Gulyas podkreślił, że strona węgierska jest otwarta na negocjacje, ale jest również gotowa użyć swojego prawa weta, jeśli utrzymana zostanie propozycja powiązania wypłat funduszy unijnych z praworządnością.
Węgry i Polska zapowiadają, że zawetują unijny budżet oraz Europejski Fundusz Odbudowy, jeśli prezydencja niemiecka nie zrezygnuje z proponowanego zapisu dotyczącego praworządności.
***
Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział, że polski rząd w czasie rozmów z innymi krajami unijnymi podkreśla, iż proponowany mechanizm wiążący wypłaty funduszy unijnych z praworządnością nie jest zgodny z traktatami. Takie rozwiązanie mogłoby prowadzić do politycznych napięć wewnątrz wspólnoty oraz służyć do dyscyplinowania poszczególnych państw.
Gość Programu 3. Polskiego Radia zaznaczył, że zgodnie z traktatami sprawy budżetowe w Unii Europejskiej należą do kwestii, które powinny być zatwierdzane jednomyślnie. Rzecznik rządu wyraził przekonanie, że większości państw unijnych zależy na jak najszybszej wypłacie środków budżetowych mimo nacisków ze strony niektórych krajów.
„To jest zaskakujące, ponieważ część krajów – w szczególności Holandia – naciska na to, żeby wprowadzić do procedury budżetowej rzeczy zupełnie z budżetem niezwiązane. Liczę na to, że dojdzie do pewnej refleksji w innych państwach, że w imię takich politycznych interesów nikt nie będzie wstrzymywał budżetu unijnego” – mówił Piotr Mueller.
Rzecznik rządu dodał, że Polska liczy na to, iż Bruksela nie będzie podejmowała działań sprzecznych z traktatami unijnymi. Skomentował w ten sposób doniesienia o możliwości wyłączenia Polski, Węgier czy innych państw ze ścisłej współpracy w ramach wspólnoty. Informacje takie pojawiły się podczas negocjacji na temat budżetu unijnego i prób forsowania mechanizmu uzależniającego wypłatę unijnych funduszy od praworządności.”Byłoby to czymś niedobrym dla całej Unii Europejskiej, też podważałoby zgodność z traktatami unijnymi, ponieważ wzmocniona współpraca jest zarezerwowana dla określonych celów oraz nie może wpływać na inne państwa, na przykład na jednolity rynek. Tego typu zasady byłyby w tym wypadku naruszone” – wyjaśniał Piotr Mueller.
Rządy Polski i Węgier sprzeciwiają się powiązaniu wypłat funduszy unijnych z kwestią praworządności. Premierzy obu krajów zapowiedzieli zawetowanie budżetu Unii Europejskiej, jeśli prezydencja niemiecka nie zrezygnuje z proponowanego zapisu.
–
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR3/d kwi/i ms/w dw
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Reuters/d kwi/w dw