17.3 C
Chicago
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Wawrzyk złapany na dopingu. Nie będzie walki o pas mistrza świata

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Krakowski pięściarz Andrzej Wawrzyk wpadł na dopingu – wynika z informacji badającej go przed kilkoma dniami agencji VADA (Voluntary Anti-Doping Association). Polak ma prawo zwrócenia się o badanie próbki B. Na razie nie podjął decyzji.

W organizmie Wawrzyka wykryto steryd anaboliczny stanozolol. To środek znany zawodowym sportowcom od kilkudziesięciu lat, wykryto go np. u słynnego kanadyjskiego sprintera Bena Johnsona. Podaje się go w zastrzykach domięśniowych lub w formie tabletek. Efektem jest m.in. przyrost siły i oraz masy mięśni.

Trener Fiodor Łapin twierdzi, że jest w szoku. Kilkanaście dni temu w magazynie „Puncher” na antenie Polsatu Sport zarzekał się, że prowadzeni przez niego pięściarze nie stosują dopingu. – Jeżeli wszystkie wyniki potwierdzą, że w jego organizmie jest ten środek, to prawdopodobnie się rozstaniemy z Andrzejem. Dopóki są jednak różne sposoby na sprawdzenie tego, to walczymy – powiedział portalowi Onet.pl.

Oficjalnej decyzji o odwołaniu walki Wawrzyka z mistrzem świata Deontayem Wilderem jeszcze nie ma, ale jeśli potwierdzą się doniesienia, pojedynek zaplanowany na 25 lutego w Alabamie na pewno zostanie odwołany.

To już kolejny przypadek dopingu wśród polskich pięściarzy w ciągu ostatnich tygodni. Na początku stycznia zostali złapani dwaj bokserzy wagi junior ciężkiej): Michał Cieślak i Nikodem Jeżewski. Ten pierwszy przyznał się do wzięcia zakazanych substancji, ale utrzymuje, że uczynił to nieświadomie.

 

Krzysztof Kawa (AIP)/fot.Przemysław Świderski

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520