61 ulic wyłożonych „kocimi łbami” trafiło do gminnej ewidencji zabytków. To próba ratowania – tak nielubianego przez kierowców – bruku, który w zastraszającym tempie znika ze stołecznych ulic. Wpis nie oznacza, że ulic nie będzie można przystosować np. do ruchu rowerowego – zapewnia jedynie, że bruk nie zniknie.
Na liście znalazły się między innymi ulice Biedronki, Gałczyńskiego, Głucha, Humanistów, Książęca, Okrężna, Ordynacka, Poetów, Smolna, Tyniecka, Waldorffa, Warecka, Wiklinowa i Wolicka. Ulice te są wykończone w różny sposób: niektóre mają nawierzchnię z otoczaków, inne – z kostki bazaltowej lub cegły klinkierowej.
Wszystkie z nich są niezwykle atrakcyjne dla pieszych i bardzo niewygodne dla kierowców. Wygląda jednak na to, że ci ostatni będą musieli się do nich przyzwyczaić.
AIP