W Stanach Zjednoczonych rośnie liczba przestępstw z użyciem przemocy – poinformowało amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI).
Według danych agencji, w ubiegłym roku w USA popełniono blisko milion dwieście tysięcy takich przestępstw. To niemal o cztery procent więcej niż rok wcześniej.
Liczba zabójstw wzrosła o blisko 11 procent, a te z udziałem broni palnej stanowiły ponad 60 procent. Największy wzrost odnotowano w Chicago, gdzie od stycznia zamordowano około 500 osób. To więcej niż w ciągu całego zeszłego roku.
Autorzy raportu podkreślają, że wzrost przestępczości ma różne przyczyny, w zależności od regionu. Jednak najczęściej ma on związek z handlem narkotykami, wojnami gangów oraz powszechnym dostępem do broni.
Dane opublikowano na kilka godzin przed debatą kandydatów na prezydenta USA, Hilary Clinton i Donalda Trumpa. Eksperci uważają, że przestępczość ma być jednym z ważniejszych tematów starcia kandydatów do Białego Domu.
Debata rozpocznie się o godzinie 20.00.
IAR/AFP/wcześn./mile/dabr