Tradycyjnie w pierwszy poniedziałek września w Stanach Zjednoczonych obchodzone jest Święto Pracy czyli Labor Day. Jest to zarazem weekend kończący wakacyjny okres.
Na długi weekend wybrały się miliony ludzi, którzy głównie dziś po południu i wieczorem wyruszą w drogę powrotną. Na drogach i autostradach w Illinois a także w rejonie metropolii chicagowskiej możemy spodziewać się dużego ruchu.
Przypomnijmy, że Labor Day to święto federalne a więc dziś nieczynne są wszystkie urzędy państwowe, stanowe i powiatowe a także instytucje finansowe w tym banki. Tradycja amerykańskiego Święta Pracy sięga końca XIX wieku. Jego ustanowienia domagały się związki zawodowe. W 1882 roku ulicami Nowego Jorku przeszedł pochód związkowców, którzy żądali ośmiogodzinnego dnia pracy a po manifestacji zorganizowali pikniki i koncerty.
W 1894 Prezydent USA Grover Cleveland ustanowił Labor Day świętem federalnym. Na jego obchody wybrano wrzesień by nie odróżnić je od 1 maja, które to święto obchodzone było przez ruchy socjalistyczne.
Święto Pracy w Stanach Zjednoczonych stanowi symboliczny koniec lata a dla dzieci początek roku szkolnego choć uczniowie Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS) podobnie jak wielu innych w całym kraju w tym roku wyjątkowo wcześniej wznowiło zajęcia. Przez cały weekend sklepy oferują zniżki.
BK