Stany Zjednoczone i Rosja rozpoczynają odwilż, podczas gdy Europa bezradnie przygląda się, jak dwa mocarstwa negocjują warunki przyszłego porozumienia mającego zakończyć wojnę na Ukrainie – skomentował w środę w artykule redakcyjnym kataloński dziennik „La Vanguardia”.
„W przededniu trzeciej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę Europa bezradnie przygląda się, jak USA i Rosja na własną rękę negocjują warunki przyszłego porozumienia pokojowego na Ukrainie” – napisała gazeta.
Według dziennika Trump wydaje się być skłonny obrać w tym celu najszybszą drogę, która obejmuje oddanie Rosji okupowanych terenów i ponowną jej integrację z globalnym systemem.
„Wszystko wskazuje na to, że głównym celem Putina jest nie tylko wyjście z kryzysu i przywrócenie stosunków, ale także zreformowanie systemu bezpieczeństwa i podporządkowanie Ukrainy rosyjskim wpływom geopolitycznym, co oznacza brak obcych wojsk, brak ukraińskiej armii i brak pełnej suwerenności” – oceniła „La Vanguardia”.
Zdaniem dziennika dotychczasowe kroki administracji Trumpa „podobają się” Kremlowi, który ma nadzieję nie tylko na zdobycze terytorialne, ale też na nowe otwarcie gospodarcze, w tym stopniowe znoszenie sankcji i powrót zachodnich firm na rosyjski rynek.
Jak skomentowała gazeta, poniedziałkowe spotkanie liderów europejskich w Paryżu pokazało, że UE jest w stanie „wykazywać jedność i spójność w kwestii potrzeby przedstawienia wspólnego stanowiska w obliczu lekceważenia ze strony USA”, ale Europa wciąż jest podzielona m.in. co do przyszłego wysłania wojsk na Ukrainę.
Słabość UE i niezdecydowanie w kwestii poziomu zaangażowania Europy w gwarantowaniu ewentualnego porozumienia pokojowego na Ukrainie „stawia ją w tyle za Stanami Zjednoczonymi” – skonkludował hiszpański dziennik. (PAP)
mrf/ mms/