Sklep Bestcena.pl cieszył się dużą popularnością wśród klientów z racji na sprzedaż sprzętu elektronicznego w atrakcyjnych cenach. Jak się jednak okazuje – sklep nie sprzedawał, a wynajmował towary, a to wszystko pod zgrabną przykrywką zawiłego regulaminu. Sklep wpadł w tarapaty i zainteresował się nim urząd skarbowy. Ponadto przed praktykami sklepu ostrzega UOKIK i oferuje pomoc dla oszukanych klientów.
Ciąg dalszy kłopotów sklepów i Dragonist.pl. Ten pierwszy już jakiś czas temu wpadł pod lupę urzędu skarbowego, który postanowił sprawdzić jego praktyki, a także zajął konto bankowe sklepu. Obydwa sklepy stosowały podobną praktykę:
-
- nie oferowały sprzedaży sprzetu elektronicznego, a jego wynajem,
-
- przykrywką był odpowiedni zapis w regulaminie.
Teraz w oficjalnym komunikacie praktyki obydwóch sklepów krytykuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów: Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów docierają sygnały od konsumentów dotyczące działalności podmiotów oferujących elektronikę: bestcena.pl oraz dragonist.pl. Dotyczą stosowania niedozwolonych postanowień umownych oraz możliwości wprowadzania w błąd co do charakteru zawieranej umowy – czyli wynajęcia sprzętu elektronicznego, a nie sprzedaży. – informuje UOKIK. Urząd teraz:
-
- weźmie pod lupę regulaminy i zasady działania sklepów internetowych,
-
- ostrzega przed zakupami w internecie i podejrzanymi praktykami.
UOKIK apeluje o zachowanie ostrożności w trakcie zakupów przez internet. W przypadku sklepów Bestcena.pl i Dragonist.pl oferowany był najem, a nie sprzedaż. Warto w związku z tym wnikliwie:
-
- czytać regulamin sklepów online,
-
- śledzić opinie klientów.
UOKIK przypomina, że konsumenci mogą skorzystać z pomocy rzeczników i organizacji konsumetów, a także Inspekcji Handlowej.
TK aip