Rosyjski atak w Niedzielę Palmową na miasto Sumy, na północnym wschodzie Ukrainy, przekracza wszelkie granice przyzwoitości – oświadczył w niedzielę amerykański specjalny wysłannik ds. Ukrainy, emerytowany generał Keith Kellogg.
„Dzisiejszy atak sił rosyjskich w Niedzielę Palmową na cele cywilne w Sumach przekracza wszelkie granice przyzwoitości. Są dziesiątki zabitych i rannych cywilów” – napisał Kellogg na platformie X.
„Jako były dowódca wojskowy znam się na wybieraniu celów i to jest niewłaściwe. Dlatego prezydent (Donald) Trump ciężko pracuje, aby zakończyć tę wojnę” – dodał.
Wypowiedź Kellogga jest pierwszą dotąd reakcją administracji USA na atak, w którym zginęły co najmniej 32 osoby. Jest też najostrzejszą dotychczas krytyką na rosyjskie działania od rozpoczęcia rozmów na temat zakończenia wojny, choć rola Kellogga została w tej kwestii ograniczona.
Do niedzielnego ataku na Sumy doszło dwa dni po spotkaniu amerykańskiego specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve’a Witkoffa z Władimirem Putinem w Petersburgu. Jak dotąd administracja Trumpa nie zamieściła komunikatu z tej rozmowy.
W sobotę Trump stwierdził, że rozmowy w sprawie zakończenia wojny idą dobrze, lecz zaznaczył, że wkrótce nadejdzie moment weryfikacji, w którym trzeba przestać gadać i zacząć działać.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ ap/