Dziewięciu uczniów szkoły na Florydzie trafiła do szpitala po zjedzeniu cukierków z domieszką marihuany.
Uczniowie uczęszczają do Renaissance Charter School w Cooper City. Przedstawicielka szkoły stwierdziła, że uczniowie kupili cukierki z marihuaną, które znajdowały się w opakowaniu przypominającym popularne słodycze. Po ich zjedzeniu zaczęli się skarżyć na bóle brzucha.
Obrażenia żadnego z uczniów nie zagrażały życiu. Nikt jak na razie nie usłyszał zarzutów w związku z tą sprawą, ale śledztwo trwa.
(łd)