Poseł Konfederacji i prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki powiedział, że niezależnie od decyzji władz Warszawy „Marsz Zwycięstwa” przejdzie ulicami stolicy. Prezydent miasta stołecznego zakazał sobotniego przemarszu upamiętniającego stulecie Bitwy Warszawskiej z powodów sanitarnych.
W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Robert Winnicki powiedział, że o godzinie 11 w warszawskim sądzie ma się rozpocząć rozprawa w sprawie zakazu wydanego przez Rafała Trzaskowskigo.
„Marsz Zwycięstwa to jedna duża publiczna impreza, która odbywa się tego dnia z okazji stulecia Bitwy Warszawskiej. Nie zamierzamy z niej rezygnować, o godzinie 17 stawimy się w sobotę i ten Marsz się odbędzie niezależnie od tego, jaką decyzję podjął Trzaskowski” – podkreślił poseł Konfederacji.
Robert Winnicki dodał, że decyzja stołecznego ratusza jest absurdalna i świadczy o hipokryzji. Wyjaśnił, że zapadła ona w niewiele ponad miesiąc po kampanii wyborczej, gdy politycy organizowali wielotysięczne wiece. „Nie zamierzamy się takim bezprawnym decyzjom podporządkowywać” – dodał prezes Ruchu Narodowego.
Tuż po rozprawie przed sądem okręgowym w Warszawie zaplanowana jest konferencja prasowa środowisk narodowych. „Marsz Zwycięstwa” ma przejść w sobotę od pomnika Mikołaja Kopernika zlokalizowanego przy ulicy Nowy Świat do Placu Krasińskich. Początek zaplanowano na godzinę 17.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zakazał przemarszu, bowiem sanepid negatywnie zaopiniował zgromadzenie. Ich zdaniem liczba uczestników, którzy mogliby wziąć udział w zgromadzeniach, powodowałaby ryzyko zakażenia jego uczestników oraz osób postronnych. Zakazana została także kontrmanifestacja. W przypadku uchylenia zakazu przez sąd zgromadzenie jest rejestrowane i może się odbyć.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/wczesn./d Wj/w zr