Donald Trump oficjalnie poparł projekt Poprawki 3 Florydy, której uchwalenie będzie jednoznaczne z legalizacją w Słonecznym Stanie marihuany na użytek rekreacyjny. Stanowisko Trumpa jest szokujące o tyle, iż kandydat GOP na prezydenta sprzeciwił się przy tym stanowisku większości republikański liderów na Florydzie – w tym gubernatorowi Ronowi DeSantisowi.
Poprawka 3, nad którą wkrótce zagłosują mieszkańcy Florydy, zakłada legalizację posiadania marihuany do trzech uncji.
Na swojej platformie Truth Social Donald Trump wyraził poparcie dla ustawodawstwa, ale podkreślił, że legalizacji muszą towarzyszyć odpowiednie przepisy – np. zakazujące używania suszu w miejscach publicznych.
„Skoro ma to już się wydarzyć, powinno to być zrobione we właściwy sposób” – napisał. Zwrócił uwagę, że niesprawiedliwe jest karać kogoś za coś, co jest już normą w innych stanach.
Co ciekawe, Poprawki 3 nie popiera większość republikańskich liderów na Florydzie – w tym gubernator. Ron DeSantis określił ustawodawstwo „złą polityką i jeszcze gorszym prawem konstytucyjnym”.
DeSantis argumentował, że poprawka została napisana przez CEO jednej z firm zajmujących się sprzedażą marihuany, która zainwestowała w kampanię na jej rzecz 70 milionów dolarów, aby uzyskać monopol na rynku.
Red. JŁ