Donald Trump ostro skrytykował media za sposób relacjonowania jego kampanii. Miliarder obwinił dziennikarzy za słabe notowania w sondażach przedwyborczych.
Krytycy Donalda Trumpa, także z partii republikańskiej, uważają że miliarder jest niezdyscyplinowanym kandydatem, który popełnia gafę za gafą. Wskazują choćby na ostatnie wypowiedzi o powstrzymaniu Hillary Clinton przed ograniczeniem prawa do posiadania broni czy twierdzenie, że Barack Obama jest fundatorem Państwa Islamskiego. Donald Trump uważa jednak, że to dziennikarze przekręcają jego słowa i nieuczciwie relacjonują kampanię.
„Ci ludzie to najbardziej prymitywne organizmy, najniższa forma człowieczeństwa” – mówił biznesman podczas jednego z wieców wyborczych.
Wczoraj, Donald Trump umieścił serię wpisów na Twitterze atakujących media.
„Gdyby odrażające i skorumpowane media rzetelnie relacjonowały moją kampanię i nie przeinaczały moich słów, byłbym w sondażach 20 punktów procentowych przed Hillary Clinton” – stwierdził miliarder.
Wielu republikanów jest jednak zaniepokojonych chaosem w kampanii Donalda Trumpa. Wczoraj uspokajał ich senator Jeff Sessions, który przekonywał, że miliarder jest w fazie przejściowej z „buldoga, który pokonał 16 rywali w prawyborach” do kandydata, który będzie w stanie dotrzeć do szerszego elektoratu.
Marek Wałkuski/Waszyngton/dj, Fot. Archiwum