Demokratyczni prawodawcy z teksańskiego Kapitolu pozwali gubernatora Grega Abbota za zawetowanie części ustawy budżetowej. Fragment dotyczył finansowania tysięcy wypłat dla pracowników kapitolu. Abbot uzasadnił swoją decyzję tym, że nie wypłaca się pieniędzy ludziom, „którzy chcą wyrwać się wcześniej z pracy”.
Ponad miesiąc temu demokraci z Izby Reprezentantów złamali kworum i nie dopuścili do przegłosowania bardziej restrykcyjnego prawa wyborczego w Teksasie. Z racji, że był to ostatni dzwonek na uchwalenie ustaw wyborczych w tej sesji legislacyjnej, nie udało się finalnie przepchnąć nowych przepisów. Abbot postanowił jednak ukarać demokratów za ich celową nieobecność i zawetował tę część budżetu… z której wypłacane są wynagrodzenia dla prawodawców. Warto zwrócić też uwagę na fakt, że gubernator zablokował nie tylko pensje demokratów, ale także republikanów oraz bezpartyjnego personelu pomocniczego Kapitolu. Fundusze, które zawetował Abbot opiewają łącznie na 400 mln USD.
Idąc prosto do Sądu Najwyższego stanu Texas – demokraci nazwali zawetowanie budżetu „niekonstytucyjnym przejęciem władzy”. Abbot zasygnalizował, że da prawodawcom szansę na zrehabilitowanie się i odblokowanie pieniędzy. Muszą się tylko pojawić na specjalnej sesji legislacyjnej, gdzie powtórnie będzie przegłosowywane nowe prawo wyborcze.
Gubernator ogłosił, że 7 lipca odbędzie się specjalna sesja legislacyjna, na które omawiane będą ustawy w związku z prawem wyborczym, a także energetyką Teksasu.
Red. JŁ