Talibowie ogłosili we wtorek nad ranem czasu lokalnego „pełną niepodległość” Afganistanu po tym, jak ostatni żołnierze amerykańscy odlecieli z Kabulu po 20 latach obecności w tym kraju.
Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid powiedział, że „amerykańscy żołnierze opuścili lotnisko w Kabulu, a nasz naród uzyskał pełną niepodległość”.
Z kolei wysoki rangą urzędnik talibski Anas Hakani napisał na Twitterze, że talibowie „tworzą historię”.
„Znów tworzymy historię. 20-letnia okupacja Afganistanu przez Stany Zjednoczone i NATO zakończyła się dziś wieczorem – napisał Hakani – Bardzo się cieszę, że po 20 latach dżihadu, wyrzeczeń i trudów mam mogę odczuwać dumę, widząc te historyczne momenty”.
W poniedziałek szef Dowództwa Centralnego USA (CENTCOM) gen. Kenneth F. McKenzie ogłosił zakończenie wojskowej misji USA oraz akcji ewakuacyjnej w Afganistanie.
BREAKING! Gunfire has been heard ringing out across the Afghan capital, #Kabul, celebrating the end of the US occupation of #Afghanistan. pic.twitter.com/P80CmHqxzh
— Nu’ayim Bin Muqarrim (@Bin_Muqarrim) August 30, 2021
Jak pisze agencja AP, talibscy bojownicy obserwowali, jak ostatnie amerykańskie samoloty odlatują z lotniska w Kabulu, a następnie strzelali na wiwat z karabinów w różnych punktach stolicy.
„Ostatnie pięć samolotów odleciało, to koniec!” – mówił agencji AP Hemad Sherzad, talibski bojownik, przebywający na lotnisku w Kabulu. „Nie mogę wyrazić słowami szczęścia. … Nasze 20 lat poświęcenia przyniosło oczekiwany przez nas efekt”.
#Taliban fighters enter a hangar in #Kabul Airport and examine #chinook helicopters after #US leaves #Afghanistan. pic.twitter.com/flJx0cLf0p
— Nabih (@nabihbulos) August 30, 2021
Do Kandaharu, który jest matecznikiem talibów, przybył z wygnania szef ruchu mułła Hibatullah Akhundzada. Przypuszcza się, że zostanie on nowym władcą kraju i tak jak dwie dekady temu jego poprzednik mułła Omar, obwoła się “emirem”.
Miejscowi dziennikarze informują też, że do Afganistanu wrócił dr. Amin. Był on jednym z głównych doradców Osamy bin Ladena, gdy najbardziej poszukiwany niegdyś terrorysta świata był w Afganistanie. Eksperci obawiają się, że wraz z przyjazdem doradcy mogą odnowić się kontakty talibów z Al Kaidą.
Wyjazd ostatnich amerykańskich żołnierzy oznacza, że zakończyła się trwają 20 lat misja NATO w Afganistanie. W 2001 roku wojska USA a potem innych krajów NATO weszły do Afganistanu, by obalić talibów, którzy pomogli Al Kaidzie w zamachach z 11 września.
Po odsunięciu talibów Zachód rozpoczął budowę nowego państwa oraz nowych sił w Afganistanie. Rozpadły się one wraz z powrotem islamskich ekstremistów do władzy.
Red. (PAP)zm/IAR