Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański oświadczył, że Polska chce uniknąć konfrontacji z władzami Unii Europejskiej w sprawie reformy wymiaru sprawiedliwości.
Komentując w Trójce wstępne wyniki wyborów we Włoszech, wiceminister wyraził opinię, że są one wyrazem sprzeciwu wobec polityki Unii. Jego zdaniem, Polska jest natomiast w komfortowej sytuacji, gdyż nikt w polskim parlamencie nie podważa integracji europejskiej. Za to oczekujemy rozsądnych, obliczalnych korekt polityki, ale bez elementu kryzysu zaufania – powiedział Konrad Szymański. Dodał, że Unia Europejska powinna docenić, iż „Europa Środkowa z Polską na czele jest dzisiaj biegunem stabilizacji politycznej, biegunem, obozem wsparcia dla integracji”.
Wiceminister powiedział, że zdaniem Polski nie wszystkie wątpliwości, dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości, powinny prowadzić do uruchomienia 7. punktu unijnego traktatu. „Rozumiemy, że to nie jest procedura sankcyjna, że to nie przynosi żadnych określonych konsekwencji, wymiernych konsekwencji dla państwa członkowskiego, ale mimo to chcielibyśmy uniknąć sytuacji utrzymującej się konfrontacji” – powiedział Konrad Szymański. Dodał, że taka konfrontacja nie jest potrzebna ani Warszawie, ani Brukseli, gdyż w Brukseli jest wiele spraw, które trzeba rozwiązywać z udziałem Warszawy. Wiceminister podkreślił jednak, że ewentualne porozumienie musi zakładać poszanowanie prawa Polski do reformy wymiaru sprawiedliwości. Dodał, że najważniejsze są kontakty premiera Mateusza Morawieckiego z przewodniczącym Komisji Europejskiej, Jean-Claude Junckerem. „To jest element dużej zmiany” – powiedział gość Trójki.
Konrad Szymański dodał, że strona polska chce z jednej strony jak najlepiej zrozumieć racje Komisji Europejskiej, a z drugiej chce lepiej przedstawić swoje opinie. Ma temu służyć „Biała księga”, zawierająca dokumenty dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/sk