Jako cios młotem w głowę określiły szwedzkie media porażkę reprezentacji tego kraju z Ukrainą w 1/8 finału mistrzostw Europy. „Brutalny koniec marzeń” i „dramatyczny exit” oraz „koniec pięknego piłkarskiego lata” – to inne tytuły pod odpadnięciu zespołu „Trzech Koron”.
„To był brutalny zimny prysznic dla drużyny, która miała wielkie plany i cele” – skomentował kanał telewizji publicznej SVT.
Stacja dodała, że sposób, w jaki zakończyła się ta podróż nie ma znaczenia.
„Czy była to porzeczka, słupek, czy +prawie bramka+, ale faktem jest, że wypadliśmy z gry. Pozostał niedosyt, smutek i niesmak oraz debaty o rozliczeniach, dlaczego tak się stało” – zaznaczono w SVT.
Dziennik „Aftonbladet” opisał, że 120 minut wtorkowego dramatu skończyły się bolesnym rozczarowaniem. „Aż trudno to opisać. To nie tak miały skończyć się dla nas te mistrzostwa” – podkreślono.
Gazety w środę pytają trenera Janne Anderssona, dlaczego piłkarze byli powolni i wyglądali na zmęczonych i skąd zmiany w defensywie zamiast rzucenie wszystkiego, co najlepsze do ataku, by iść na całość i grać o zwycięstwo.
Dziennik „Expressen” skomentował, że po dniach izolacji, przebywaniu w „bańce” sanitarnej piłkarze po ostatnim dla meczu w tym turnieju zaraz po wylądowaniu na lotnisku Landvetter w Goeteborgu pożegnają się i pojadą do swoich rodzin.
„Te piłkarskie marzenia nagle się skończyły i dla jednych pozostaną w pamięci na zawsze, a inni będą chcieli go z niej wykreślić jak najszybciej” – wspomniano w tytule.
„Co to było? Czy to był mecz naszej świetnej drużyny? Na te pytanie musieli odpowiedzieć sobie wszyscy członkowie reprezentacji już w środę po przebudzeniu i przez wiele kolejnych poranków. To jest jak wielki kac” – skomentowano w „Dagens Nyheter”.
„Goeteborgs-Posten” opisał z kolei mecz jako dramat pełen okazji i szans bramkowych oraz koszmar, w którym narastało zmęczenie i pojawiały się skurcze, a później przyszła czerwona kartka i wreszcie zabójcza bramka Ukrainy w ostatnich sekundach dogrywki.
„Nie tak miało skończyć się dla nas to piękne piłkarskie lato” – podsumowano.
Szwecja w fazie grupowej nie doznała porażki, wygrywając m.in. z Polską 3:2.
Zbigniew Kuczyński (PAP)
kucz/ pp/