11 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Szokujące słowa prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Radosław Fogiel, zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości, powiedział, że wypowiedź prezydent Gdańska dla niemieckich mediów była więcej niż skandalem i hańbą.

W wywiadzie dla niemieckiego publicznego radia Aleksandra Dulkiewicz porównała obecną sytuację w Polsce do nazistowskich Niemiec, mówiąc, że „wolność w Polsce zabierana jest po kawałku, tak jak było to w III Rzeszy”. Prezydent Gdańska powiedziała też, że jej matka często płacze, twierdząc, że teraz „w Polsce jest gorzej niż za komuny”.

Radosław Fogiel mówił w TVP Info, że słowa Aleksandry Dulkiewicz oburzają między innymi dlatego, że negują „dramat i horror II wojny światowej”. „Odkładając już na bok, że pani Dulkiewicz najwyraźniej myślała, że w ten barwny sposób skrytykuje polski, demokratycznie wybrany rząd, jest to po prostu negacjonizm, jeśli chodzi o zbrodnie II wojny światowej” – podkreślał wicerzecznik PiS. Wyraził przy tym przekonanie, że „wiele instytucji, również reprezentujących Żydów, powinno zabrać głos w tej sprawie, bo jest to deprecjonowanie tragedii II wojny światowej”.

Zastępca rzecznika PiS podkreślił, że swoją wypowiedzią w niemieckich mediach prezydent Gdańska wpisuje się w – jak ujął – prowadzoną przez Niemcy „niedobrą politykę historyczną rozmywania odpowiedzialności za II wojnę światową”. Jak mówił, „jeżeli pani Dulkiewicz pośrednio daje do zrozumienia, że to co się działo w latach 1939 – 1945 między innymi na ziemiach polskich nie było najstraszniejszym wydarzeniem w co najmniej kilkusetletniej ostatniej historii ludzkości – bo równie dobrze można do II wojny światowej porównać to, co się dzieje dzisiaj w Polsce – no to de facto rozgrzesza Niemców i zdejmuje z nich winę za wszystkie barbarzyńskie czyny, które popełnili”.

Radosław Fogiel wyraził też przypuszczenie, że wypowiedź Aleksandry Dulkiewicz jest „dobitnym wyrazem sposobu myślenia środowiska politycznego, z którego się wywodzi”. Jak mówił, „wielokrotnie w głosach jej, [i] bliskich jej polityków opozycyjnych słyszeliśmy takie półżartobliwe nawiązania do okopania się na stanowisku samorządowym w mieście, które popiera opozycję oraz nawiązania do historii Wolnego Miasta Gdańska”. Gość TVP Info ocenił to za „rzecz niedopuszczalną”. „Wiemy, czym było Wolne Miasto Gdańsk; wiemy, kto nim zarządzał; wiemy jak witano tam niemieckiego okupanta i jeżeli komuś przychodzi do głowy odwoływanie się do tych tradycji w Gdańsku, to również moim zdaniem nie powinien pełnić polskich funkcji państwowych” – stwierdził Radosław Fogiel.

O tym, że takie słowa, jakie wypowiedziała Aleksandra Dulkiewicz, nie miały prawa paść, mówił wcześniej także Kacper Płażyński. Poseł PiS z Gdańska podkreślił, że dzisiejszej sytuacji w Polsce nie można porównywać do czasu, kiedy miliony Polaków ginęły za to, żebyśmy mogli dziś żyć w wolnym i demokratycznym kraju.
Polityk ocenił, że słowa prezydent Gdańska mogły obrazić miliony Polaków i zachęcił organizacje pozarządowe do przeanalizowania tej wypowiedzi pod kątem prawnym. Jego zdaniem, wypowiedź Aleksandry Dulkiewicz może być podstawą do wniesienia pozwu o naruszenie dóbr osobistych.

Gdańscy radni Prawa i Sprawiedliwości przygotowali oświadczenie, w którym nazwali słowa Aleksandry Dulkiewicz „hańbą i manipulacją”. Zwracają uwagę, że powodują one podważanie demokratycznego rządu i oczernianie Polski na arenie międzynarodowej.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/TVP Info & wcześn./d jl/w dw

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520