Sędzia z Teksasu orzekł w czwartek, że na mocy stanowej ustawy CROWN Act nie można zabronić placówkom edukacyjnym tworzenia wewnętrznych regulaminów, dotyczących dress code’u obowiązującego na terenie szkoły – w tym m.in. ustalania maksymalnej długości włosów!
Decyzja bezpośrednio uderza w Darryla George’a – ucznia, który pozwał Niezależny Okręg Szkolny Barbers Hill po zawieszeniu go na kilka miesięcy z powodu długości swoich włosów.
Ustawa Texas CROWN Act, która weszła w życie 1 września 2023 r. i zakazuje dyskryminacji ze względu na fryzury, które są powszechnie kojarzone z określoną rasą lub kulturą. Teksański sędzia uznał jednak, że szkolny dress code Niezależnego Okręgu Szkolnego Barbers Hill nie łamie prawodawstwa. W związku z tym władze miały prawo ukarać George’a za zbyt długie włosy.
Zgodnie ze szkolnym dress code’em Barbers Hill, „włosy uczniów płci męskiej nie mogą sięgać poza brwi lub płatki uszu”.
Personel szkoły Mont Belvieu na obrzeżach Houston ocenił w związku z regulaminem w sierpniu 2023 roku, że włosy George’a są zbyt długie. Uczniowi polecono je skrócić, ale on i jego rodzina nie zgodzili się na ścięcie włosów. Zamiast tego pozwali okręg szkolny, zarzucając mu naruszanie uchwalonej we wrześniu ustawy CROWN Act.
W odpowiedzi na pozew sędzia okręgowy Chap Cain III orzekł w czwartek, że polityka dystryktu „nie zabrania ani nie dyskryminuje uczniów płci męskiej, którzy noszą warkocze, loki lub twisty”. Uznał więc słuszność odrzucenia roszczeń rodziny przez dystrykt, którego przedstawiciele stwierdzili, że w CROWN Act nie ma mowy o długości włosów, tylko stylu fryzury. Cain stwierdził, że długość włosów jest pod ochroną prawną jedynie w przypadku Indian.
Red. JŁ