Szeregi Chicagowskiej policji kurczą się w zastraszającym tempie. Coraz więcej funkcjonariuszy przechodzi na emeryturę, a część policjantów rzuca służbę w ramach protestu wobec tej formacji.
Departament Policji w Chicago, który liczy około 13 000 policjantów, tylko w tym roku wypuścił na emeryturę już prawie 400 funkcjonariuszy. To więcej niż całkowita liczba odejść na emeryturę w 2018 roku – a pamiętajmy, że jesteśmy dopiero w połowie 2021.
Wielu funkcjonariuszy motywuje swoje odejścia stresem oraz protestami anty-policyjnymi, które od zeszłego roku trzęsą całymi Stanami Zjednoczonymi. Narzekają także na ciężkie, 12-godzinne zmiany oraz anulowane dni wolne.
Jeśli taka tendencja i tempo rezygnacji policjantów utrzyma się, departament będzie na dobrej drodze do osiągnięcia najwyższych wskaźników emerytalnych w historii Wietrznego Miasta. Chicagowska Policja prowadzi ciągłą rekrutację, aby zapobiec brakom kadrowym.
Red. JŁ