20-letni Allen Ivanov, który w lipcu ubiegłego roku zabił trzy osoby podczas domówki w okolicach Seattle, został skazany na dożywotni pobyt w więzieniu bez możliwości zwolnienia warunkowego.
W grudniu podejrzany przyznał się do stawianych mu trzech zarzutów morderstwa oraz usiłowania morderstwa dwóch innych osób. Zrobił to na dzień przed tym, jak prokuratura miała ogłosić, czy będzie zabiegać o skazanie go na śmierć.
W czwartek przed sądem 20-latek przeprosił za swoje czyny. Mówił, że dostęp do broni jest zbyt łatwy, ale podkreślił też, że bierze za wszystko pełną odpowiedzialność. – Szatan przejął kontrolę – stwierdził.
Ivanov dokonał zbrodni w domu w niewielkiej miejscowości Mukilteo. Był wzburzony po rozstaniu z partnerką, która postanowiła ruszyć dalej i ułożyć sobie życie bez niego.
Z rąk Ivanova zginęli Jordan Ebner, Anna Bui i Jacob Long. Wszyscy mieli po 19 lat.
(mcz), Fot. dreamstime.com