Obrońcy 26-letniego Estebana Santiago, podejrzewanego o zastrzelenie w styczniu pięciu osób na lotnisku w Fort Lauderdale na Florydzie, stwierdzili, że mężczyzna jest chory psychicznie, ale jednocześnie kompetentny. Oznacza to, że będzie mógł odpowiadać za swoje czyny przed sądem.
W złożonych w sądzie dokumentach adwokaci pochodzącego z Alaski mężczyzny oświadczyli, że zdiagnozowano u niego schizofrenię i zaburzenia schizoafektywne. Poinformowali, że bierze leki. Nie ma jednak problemu z klarowną komunikacją, rozumie kwestie prawne, a w więzieniu prawidłowo reaguje na polecenia personelu.
W strzelaninie, do której doszło 6 stycznia, zginęło pięć osób, a sześć zostało rannych. W rozmowach z agentami FBI Santiago mówił, że jego umysł jest kontrolowany przez amerykański rząd.
W środę w sądzie odbędzie się rozprawa nt. stanu zdrowia psychicznego 26-latka. Początek procesu wyznaczono na 2 października.
(łd), Fot. policja