We wtorek podczas operacji antyterrorystycznej na przedmieściach Brukseli doszło do strzelaniny. Jak powiadomił belgijski prokurator, policyjny nalot miał związek z zamachami, do których w listopadzie doszło w Paryżu. Obecnie trwa pościg za podejrzanymi ekstremistami.
Operacja miała miejsce na południowych przedmieściach stolicy Belgii, w mieście Forest należącym do Regionu Stołecznego Brukseli – podaje Reuters. Policjanci wkroczyli do jednego z domów, doszło do strzelaniny. Lekko ranny został jeden z belgijskich funkcjonariuszy. W mieście cały czas trwa operacja policji, zamknięto ulice, nad domami fruwają helikoptery. Jak podaje BBC, policjanci ruszyli w pościg za co najmniej dwoma podejrzanymi.
– Nalot był związany ze śledztwem w sprawie zamachów w Paryżu – powiedział agencji AFP Eric Van Der Sypt, rzecznik belgijskiego prokuratora federalnego. Zamachowcy, którzy zabili 13 listopada 2015 r. 130 osób, mieli bowiem powiązania z Belgią – mieszkali tu lub mieli belgijskie obywatelstwo. Od listopada belgijska policja prowadzi działania mające na celu rozpracowanie terrorystycznej komórki Państwa Islamskiego w tym sąsiadującym z Francją kraju.
Aleksandra Gersz AIP, foto Twitter