Mężczyzna, który oddał strzał w powietrze w czasie protestów wspierających Palestynę w Skokie nie zostanie oskarżony – poinformowało biuro prokuratora stanowego powiatu Cook. Urzędnicy uznali, że 39-latek działał w obronie własnej.
Wydarzenia rozegrały się w niedzielę. Mężczyzna zaparkował samochód przed salą w której odbywała się akcja poparcia dla Izraela. Wtedy podeszła do niego kobieta, która zerwała z jego pojazdu flagę państwa żydowskiego. Kiedy właściciel zaczął ją gonić, został otoczony przez zwolenników Palestyny. Aby uniknąć pobicia, którego się obawiał, wyciągnął broń i oddał strzały w powietrze. Chwilę później został aresztowany.
„Po przejrzeniu dowodów, w tym nagrań z monitoringu i zeznań świadków, ustaliliśmy, że osoba … działała w samoobronie po tym, jak została otoczona przez tłum i zaatakowana przez niektóre z tych osób” – czytamy w oświadczeniu biura prokuratora.