11 C
Chicago
sobota, 4 maja, 2024

Śpiewak: Mieli nas za wariatów, po podpisie prezydenta teraz tysiące ludzi może odetchnąć z ulgą

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Osiem lat temu zaczęliśmy mówić głośno o tym, że mafia rozkrada miasto; mieli nas za wariatów. Dzisiaj mamy ustawę, która kładzie kres roszczeniom i temu procederowi. Tysiące ludzi może odetchnąć z ulgą – napisał aktywista Jan Śpiewak, komentując prezydencki podpis pod nowelą Kpa.

O podpisaniu ustawy prezydent Andrzej Duda poinformował PAP w sobotę po południu. Jak wskazał, chodzi o ustawę, która w ostatnich miesiącach była przedmiotem „ożywionej i głośnej debaty w kraju i za granicą”. „Wraz z podpisem kończy się epoka chaosu prawnego – epoka mafii reprywatyzacyjnych, niepewności milionów Polaków i braku poszanowania dla elementarnych praw obywatelek i obywateli naszego kraju” – podkreślił prezydent.

 

Do sprawy odniósł się zaangażowany od lat w kwestię warszawskiej reprywatyzacji aktywista Jan Śpiewak. „Prezydent podpisał ustawę, która kończy dziką reprywatyzację w Warszawie. Osiem lat temu zaczęliśmy mówić głośno o tym, że mafia rozkrada miasto. Mieli nas za wariatów. Dzisiaj mamy ustawę, która kładzie kres roszczeniom i temu procederowi. Tysiące ludzi może odetchnąć z ulgą. To była długa, ale zwycięska walka” – napisał na Facebooku.

 

We wpisie na Twitterze Śpiewak podziękował dwóm przewodniczącym komisji weryfikacyjnej ws. reprywatyzacji nieruchomości warszawskich – Patrykowi Jakiemu oraz Sebastianowi Kalecie, posłance Lewicy Magdzie Biejat oraz „wszystkim z ruchów lokatorskich”.

 

Nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego została uchwalona w czerwcu. Ustawa zmienia przepisy nakazujące uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu „rażącego naruszenia prawa” – bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Zapisy noweli oznaczają m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia.

 

Uchwalenie przepisów spotkało się z ostrą reakcją strony izraelskiej. Polskie MSZ tłumaczyło, że u podstaw nowelizacji leży „potrzeba zapewnienia zaufania obywateli do państwa i realizacji zasady pewności prawa”. „Możliwość podważenia decyzji władz publicznych nie może być nieograniczona czasowo” – dodawał resort.

 

„Głębokie zaniepokojenie” w związku z zakończeniem w środę prac parlamentarnych nad nowelizacją Kodeksu postępowania administracyjnego wyraził sekretarz stanu USA Antony Blinken (tego dnia Sejm głosował nad poprawkami Senatu do noweli, przyjął jedną z nich).

 

Sekretarz stanu USA zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie noweli Kpa. „Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że polski parlament przyjął dziś ustawę drastycznie ograniczającą proces ubiegania się o restytucję mienia niesprawiedliwie skonfiskowanego podczas okresu komunistycznego w Polsce” – oświadczył Blinken. Stwierdził, że Polska potrzebuje kompleksowego prawa, które zapewniłoby sprawiedliwość dla ofiar i dodał, że dopóki do tego nie dojdzie, nie powinno się zamykać drogi dochodzenia roszczeń w postępowaniach administracyjnych.

 

Nowelizacja Kpa wynika z konieczności dostosowania prawa do wyroku TK sprzed sześciu lat. W maju 2015 r. Trybunał orzekł, że przepis kodeksu w obecnym brzmieniu – pozwalający orzec o nieważności decyzji wydanej z rażącym naruszeniem prawa nawet kilkadziesiąt lat po tej decyzji – jest niekonstytucyjny.

 

W nowelizacji zapisano, że nie stwierdzałoby się nieważności takiej decyzji z przyczyny na przykład wydania jej z rażącym naruszeniem prawa, jeśli od dnia jej doręczenia lub ogłoszenia upłynęło 10 lat, a także gdy decyzja wywołała nieodwracalne skutki prawne. W takiej sytuacji można byłoby jednak orzec, iż decyzję wydano z naruszeniem prawa. Natomiast, jeśli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło 30 lat, to w ogóle nie byłoby wszczynane postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji.

 

Ponadto zgodnie z nowelą do spraw administracyjnych niezakończonych przed dniem wejścia w życie zmiany stosowałoby się przepisy w nowym brzmieniu. Z kolei postępowania wszczęte po upływie 30 lat od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji i niezakończone przed dniem wejścia w ustawy zostałyby umorzone z mocy prawa. (PAP)

 

autorka: Sonia Otfinowska

 

sno/ itm/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520