CHICAGO: (in.wł) – Komitet Miast Siostrzanych Chicago-Warszawa (Warsaw Committee of the Chicago Sister Cities International) zorganizował śniadanie z okazji Miesiąca Dziedzictwa Polskiego, które odbyło się we wtorek rano w Muzeum Polskim w Ameryce.
Honorowym mówcą na śniadaniu była Lori Lighfoot, burmistrz miasta Chicago oraz Michael Fassnacht, Prezydent i Dyrektor Wykonawczy World Center of Chicago. Jest on jednocześnie szefem d/s Marektingu w Chicago.
Conrad Nowak i Iwona Bocheńska, współprzewodniczący Komitetu Miast Siostrzanych Chicago-Warszawa byli głównymi organizatorami śniadania.
Richard Owsiany, Prezes Zarządu Muzeum Polskiego w Ameryce powitał gości w imieniu gospodarzy. Jim Robaczewski z PRCU wręczył burmistrz Lighfoot prezent z kilkoma ciekawymi książkami. Richard Owsiany, Małgorzata Kot i Julita Siegel opowiadali burmistrz po zakończeniu oficjalnej części o ekspozycjach w Muzeum.
Lori Lighfoot podkreśliła w swoim wystąpieniu ogromny wkład Polaków w budowaniu miasta Chicago na przestrzeni historii. Zwróciła uwagę na to, że w w samym Chicago mieszka około 160,000 mieszkańców polskiego pochodzenia, a na terenie powiatu Cook i aglomeracji chicagowskiej około 900,000 przedstawicieli Polonii. Ogromną rolę w odgrywają polonijne firmy, organizacje, polskie szkoły.
Conrad Nowak w swoim przemówieniu nawiązał do wielu aspektów wkładu Polaków dla Chicago i dla Ameryki. Mówił o generałach T. Kościuszce, K. Pułaskim, i ich wkładzie w walce o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Mówił także o współczesnych przykładach, on sam służył w jednostkach specjalnych, takich jak pułkownik Simon Wlodarski, żołnierz Gwardii Narodowej stanu Illinois od 25 lat.
Simon powrócił niedawno z rocznej służby na Ukrainie. Conrad wręczył w imieniu Komitetu Miast Siostrzanych specjalne wyróżnienie Wlodarskiemu za jego służbę i budowanie relacji amerykańsko-polskich. Wlodarski uczestniczył w wielu podróżach i szkoleniach dla polskich sił zbrojnych, w obsłudze wizyt dowódców wojskowych i politycznych z Polski do stanu Illinois.
W śniadaniu Komitetu Miast Siotrzanych wzięli udział zaproszeni przedstawiciele wielu polonijnych organizacji. Burmistrz Chicago powitała wśród zaproszonych gości Konsul Małgorzatę Bąk-Guzik. Liczba osób była ograniczona ze względu na obowiązujące wciąż w Chicago restrykcje pandemiczne.
Doroczne śniadanie Komitetu Miast Siostrzanych to znakomita możliwość spotkania burmistrz Chicago, przedstawicieli jej administracji, a także innych przywódców i działaczy polonijnych.
Burmistrz Lighfoot podkreśliła kilka niezwykle ważnych faktów. Przypomniała, że Chicago podpisało umowę o współpracy z Warszawą w 1960 roku. Dodajmy, że miało to miejsce jeszcze za kadencji byłego burmistrza Richarda Daley’ego, Seniora. Było to pierwsza tego typu współpraca, która stała się modelem do nawiązania współpracy z kolejnymi miastami. Obecnie Chicago współpracuje z 29 miastami na świecie.
Lighfoot przedstawiła Komitet Miast Siostrzanych Chicago-Warszawa i inne, jako modelowe rozwiązania do współpracy miast siostrzanych w skali całych Stanów Zjednoczonych.
W programie Miast Siostrzanych w Chicago pracuje grupa osób. Siłą w tej działalności jest około 600 ochotników, profesjonalistów takich jak Conrad Nowak, Iwona Bocheńska i inni, którzy wykorzystują swoją wiedzę, osiągnięcia profesjonalne do budowania dobrych relacji pomiędzy władzami miasta a Polonią, czy tez innymi społecznościami etnicznymi i miastami.
Śniadanie Komitetu Miast Siostrzanych z burmistrz Chicago otrzymało także spore nagłosnienie medialne przez amerykańskie i polonijne media.
Po zakończeniu spotkania miałem chwilkę, aby porozmawiac z burmistrz Lighfoot o jej wizycie w w Waszyngtonie przy podpisywaniu przez Prezydenta Joe Bidena ustawy o infrastrukturze w miniony poniedziałek. Jest to szerszy temat, któremu poświęcę oddzielny artykuł.
Tekst i zdjęcia @ Andrew/Andrzej Mikolajczyk