Mieszkanka Chicago została oskarżona o spowodowanie śmiertelnego wypadku będąc pod wpływem alkoholu. Jej ofiarą padł 59-letni rowerzysta, poruszający się prawidłowo ścieżką rowerową w Ravenswood.
Zarzuty usłyszała Kali Rynearson, 30-letnia mieszkanka North Center. Zgodnie z aktem oskarżenia, kobieta miała potrącić swoim samochodem 59-letniego Donalda Heggemanna, a następnie oddalić się z miejsca zdarzenia. Dzięki szybkiej reakcji świadków, którzy powiadomili o zdarzeniu policjantów z przejeżdżającego nieopodal patrolu, sprawczynię udało się zatrzymać. Badanie alkomatem wykazało u niej przekroczoną normę alkoholu. W samochodzie udało się odnaleźć i zabezpieczyć opróżnioną w części butelkę whisky.
Nagrania z rozmieszczonych w pobliżu kamer monitoringu pokazały, że przed wypadkiem Rynearson jechała pasem dla rowerów. Teraz grozi jej kara od trzech do 14 lat pozbawienia wolności.