19.5 C
Chicago
sobota, 4 maja, 2024

Sikorski rozmawiał z szefem World Central Kitchen. Co mu powiedział?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował w środę, że rozmawiał telefonicznie z szefem World Central Kitchen Jose Andresem, złożył mu kondolencje z powodu śmierci wolontariuszy organizacji i podziękował za ich heroiczną pracę w trudnych warunkach.

Wpis dotyczący rozmowy oraz krótkie nagranie z jej fragmentem został zamieszczony na platformie X. Minister zaznaczył w nim, że bardzo ceni pracę wolontariuszy organizacji zarówno w Ukrainie jak i Strefie Gazy. Przekazał też kondolencje, podkreślając, że jeden z wolontariuszy WCK, który zginął w Strefie Gazy wskutek ostrzału izraelskiej armii, był Polakiem.

„Musimy dowiedzieć się wszystkiego o okolicznościach tego zdarzenia. Jeśli Izrael umyślnie zaatakował konwój humanitarny, to rodzinom ofiar należą się przeprosiny i odszkodowanie” – podkreślił Sikorski.
Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy; organizacja podała, że zostali ostrzelani przez izraelską armię. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru. Wśród ofiar śmiertelnych są obywatele Australii, Polski i Wielkiej Brytanii oraz jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim. Zginął także palestyński kierowca.
Szef MSZ Radosław Sikorski we wtorkowej rozmowie z szefem izraelskiej dyplomacji Israelem Katzem wyraził „oburzenie i szok” oraz wezwał do przeprowadzenia bezstronnego śledztwa.
Ambasador Liwne w środę po południu powiedział w TVP Info, że siły obrony Izraela nigdy nie uderzyłyby celowo w konwój humanitarny. Dodał, że doszło do tragicznego zdarzenia i trzeba to zbadać.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że siły izraelskie „nieumyślnie” zabiły w poniedziałek pracowników World Central Kitchen.
WCK, założona w 2010 roku przez amerykańskiego kucharza Jose Andresa, dostarcza pomoc żywnościową i przygotowuje posiłki dla osób potrzebujących. Organizacja informowała w ubiegłym miesiącu, że wydała w Strefie Gazy ponad 42 mln posiłków w ciągu 175 dni. Po incydencie, w którym zginęło siedmioro wolontariuszy, WCK oznajmiła, że zawiesiła działalność w regionie. (PAP)

 

Marszałek Sejmu złożył kondolencje rodzinie polskiego wolontariusza

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w środę kondolencje dla rodziny i przyjaciół polskiego wolontariusza, Damiana Sobóla, który zginął tragicznie w ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy. Hołownia zaapelował o przeprowadzenie bezstronnego śledztwa i pełne wyjaśnienie sprawy.
Marszałek Sejmu wyraził kondolencje w oświadczeniu, opublikowanym przez Kancelarię Sejmu na platformie X. Podkreślił, że życie cywilów po obu stronach – palestyńskiej i izraelskiej – musi być chronione zgodnie z prawem międzynarodowym i międzynarodowym prawem humanitarnym. „Stała się rzecz straszna, która nigdy nie powinna mieć miejsca” – zaznaczył.
Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy; organizacja podała, że zostali ostrzelani przez izraelską armię. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru. Wśród ofiar śmiertelnych są obywatele Australii, Polski i Wielkiej Brytanii oraz jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim. Zginął także palestyński kierowca.
Szef MSZ Radosław Sikorski we wtorkowej rozmowie z szefem izraelskiej dyplomacji Israelem Katzem wyraził „oburzenie i szok” oraz wezwał do przeprowadzenia bezstronnego śledztwa.
Ambasador Liwne w środę po południu powiedział w TVP Info, że siły obrony Izraela nigdy nie uderzyłyby celowo w konwój humanitarny. Dodał, że doszło do tragicznego zdarzenia i trzeba to zbadać.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że siły izraelskie „nieumyślnie” zabiły w poniedziałek pracowników World Central Kitchen.
WCK, założona w 2010 roku przez amerykańskiego kucharza Jose Andresa, dostarcza pomoc żywnościową i przygotowuje posiłki dla osób potrzebujących. Organizacja informowała w ubiegłym miesiącu, że wydała w Strefie Gazy ponad 42 mln posiłków w ciągu 175 dni. Po incydencie, w którym zginęło siedmioro wolontariuszy, WCK oznajmiła, że zawiesiła działalność w regionie. (PAP)

 

wni/ mrr/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520