18.4 C
Chicago
poniedziałek, 6 maja, 2024

Sasin w „Gazecie Polskiej”: Lech Kaczyński wygrał zza grobu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Na pewno śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego ułatwiła Rosji działania, które godziły w pozycję Polski, ponieważ nie było ośrodka, który mógłby się temu przeciwstawić; można powiedzieć, że mieliśmy wtedy jednolitą monowładzę PO i PSL – mówi w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” wicepremier Jacek Sasin.

Sasin był pytany w opublikowanej w środę rozmowie o skutki gospodarcze trwającej w Ukrainie wojny.

 

Odpowiedział, że obecnie nie da się ich w pełni oszacować, już jednak widzimy wzrost cen surowców energetycznych i innych. Podkreślił, że można powiedzieć ogólnie, że będą problemy, m.in. związane z inflacją. Mimo to – zapewniał – Polsce nie grozi niedobór podstawowych surowców.

 

„Jesteśmy w stanie zapewnić sobie odpowiednia ilość paliw z kierunków innych niż rosyjski. Są problemy z gazem, gdyż jeszcze przez kilka miesięcy mamy kontrakt z Rosją. Niedługo będziemy mieć infrastrukturę gotową do importu gazu z innych kierunków. Władimir Putin wydał dekret zobowiązujący do płacenia za gaz w rublach, ale Polska nie zamierza tego respektować. Można spodziewać się przerwania dostaw” – powiedział Sasin.

 

Zapewnił, że Polska poradzi sobie nawet w takiej sytuacji, a zmniejszona podaż na polskim rynku nie dotknie indywidualnych odbiorców. Powiedział, że na początku maja zostanie uruchomiony nowy kierunek importu gazu – litewskiego z gazoportu w Kłajpedzie.

 

Przekonywał, że podjęte przez polski rząd działania pozwalają patrzeć w przyszłość z „umiarkowanym spokojem”.

 

Sasina spytano także, czy sytuacja Polski wyglądałaby inaczej, gdyby nie śmierć Lecha Kaczyńskiego i czy byłaby na tyle silnym państwem, by powstrzymać Rosję przed atakiem na Ukrainę.

 

„Na pewno śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego ułatwiła działania Rosji, działania, które godziły w pozycję Polski, ponieważ nie było ośrodka, który mógłby się temu przeciwstawić. Można powiedzieć, że mieliśmy wtedy jednolitą monowładzę PO i PSL-u, który był w cieniu silniejszego koalicjanta. De facto władzę sprawował Donald Tusk, który miał wizję Polski jako kraju wasalnego wobec najsilniejszych sąsiadów” – powiedział Sasin. Dodał, że z jednej strony „widoczna była czołobitność wobec Niemiec”, a z drugiej „były umizgi wobec Rosji”.

 

Sasin podkreślał, że polityka Lecha Kaczyńskiego była polityką „upodmiotowienia narodów naszej części Europy”, co – jak ocenił – było niebezpieczne dla imperialnej Rosji. Mówił, że po wyborach w 2015 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński „poniósł dalej ideę swego brata”.

 

Na uwagę, że można powiedzieć, że Lech Kaczyński „wygrał zza grobu”, Sasin ocenił, że tak się stało. „W ostatnim czasie na całym świecie przywoływano jego słowa z Tbilisi, gdzie przewidział scenariusz rosyjskiej agresji” – dodał polityk. (PAP)

 

wni/ joz/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520