Jak poinformował dziennik „Fakt”, sąd odmówił rejestracji partii Porozumienie, nowej formacji Jarosława Gowina. Decyzję umotywował skojarzeniami z istniejącą od 20 lat partią Porozumienie Polskie, założoną przez tzw. rozłamowców z AWS pod wodzą Jana Łopuszańskiego, a związaną z Radiem Maryja.
Przeciwnicy Gowina się śmieją, on narzeka, stwierdzając, że decyzji sądu nie rozumie. – Wcześniej sąd nie widział żadnego podobieństwa między nazwą Polska Razem a nazwą Partia Razem, a teraz dostrzega problem w podobieństwie nazw Porozumienie i Porozumienie Polskie. Nie jest to pierwsza decyzja polskiego sądu, którą przyjmuję ze wzruszeniem ramion – powiedział.
A ja uważam, że sąd poszedł Gowinowi na rękę. Rzeczywiście nazwa „Porozumienie” może się komuś skojarzyć ze zwolennikami Radia Maryja, a partia Gowina ma przecież szukać poparcia dla Zjednoczonej Prawicy w elektoracie ojca Rydzyka nieakceptującym…
Włodzimierz Jurasz (aip)