18.9 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

Rzepka: Selekcjoner nie zaskoczył, choć brakuje mi Kownackiego

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Były piłkarz reprezentacji Polski Marek Rzepka przyznał, że trochę brakuje mu w kadrze na mundial Dawida Kownackiego, ale wybory trenera Czesława Michniewicza nie były zaskakujące. „Chyba nie było takich emocji, jak w przeszłości” – powiedział PAP.

Szkoleniowiec biało-czerwonych w czwartek ogłosił 26-oosbowy skład na mistrzostwa świata w Katarze. Zdaniem Rzepki, Michniewicz specjalnie nie zaskoczył. „Ten skład był dość pewny i po ogłoszeniu już powołań nie było takich emocji, jakie towarzyszyły nam w przeszłości” – przyznał trzykrotny mistrz Polski z Lechem Poznań.

 

Jak dodał, brakuje mu w kadrze Kownackiego, który całkiem dobrze sobie radzi w Fortunie Duesseldorf. To jednak tylko szósty zespół drugiej Bundesligi.

 

„Dawid ma dobry sezon, odbudował się po kontuzji i gdybym miał szukać piłkarza, którego faktycznie mi brakuje, to wskazałbym na niego” – stwierdził.

 

Były lechita cieszy się, że w kadrze znalazł się zawodnik z tego klubu Michał Skóraś. Choć pomocnik mistrza Polski zagrał tylko jeden mecz w reprezentacji, to według Rzepki zasłużył na wyjazd na mundial.

 

„Jestem przekonany, że w takiej formie, jaką prezentował w rundzie jesiennej, jest w stanie pomóc reprezentacji. Zdaję sobie sprawę, że jego obecność wśród powołanych może być zaskoczeniem, bo w końcu jest nowicjuszem. Zrobił jednak ogromny postęp, pokazał w spotkaniu z Villarrealem, że nie boi się gry, silnego przeciwnika, ani ciężkich starć. To duże wyróżnienie dla niego, na które jednak sobie zasłużył” – skomentował.

 

Rzepka nie jest natomiast do końca przekonany co do obecności Szymona Żurkowskiego czy Artura Jędrzejczyka.

 

„Trener Michniewicz pracował razem z Jędrzejczykiem, zna go dobrze, wie, na co może liczyć. Z drugiej strony nie sądzę, żeby był pierwszym wyborem selekcjonera. Nie jestem zwolennikiem jego gry w kadrze” – zaznaczył.

 

Znakomity przed laty obrońca odniósł się także do pominiętych w składzie Mateusza Klicha i Karola Linettego. Obaj mają rozegranych ponad 40 spotkań w zespole narodowym.

 

„Karol dostawał szansę w kadrze, ale nie do końca ją wykorzystał. Oglądam ligę włoską i widzę, że ustabilizował swoją formę, ale w reprezentacji jakoś nigdy nie przekonywał. Być może podobna sytuacja jest z Klichem, bo też nie przypominam sobie, by zagrał w niej jakieś rewelacyjne mecze. Selekcjoner miał swoją koncepcję i po prostu ci zawodnicy do niej nie pasowali” – podsumował 15-krotny reprezentant Polski.

 

W mistrzostwach świata, które potrwają od 20 listopada do 18 grudnia, biało-czerwoni zagrają w grupie C kolejno: 22 listopada z Meksykiem, cztery dni później z Arabią Saudyjską i 30 listopada z Argentyną.(PAP)

 

autor: Marcin Pawlicki

 

lic/ krys/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520