Raport Prokuratury Krajowej z audytu spraw z lat 2016-2023 wskazał na 13 kategorii postępowań, w których stwierdzono istotne uchybienia – nie tylko śledztw dotyczących polityki, ale także służb specjalnych czy wykorzystywania prokuratury do prywatnych celów, również przez b. szefa MS Zbigniewa Ziobrę.
Prokuratura Krajowa przedstawiła we wtorek częściowy raport z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Przygotował go zespół 10 prokuratorów, których zadaniem było zbadanie m.in. śledztw wszczynanych lub umarzanych z powodów politycznych. Raport obejmuje 200 spośród 600 badanych spraw, w 163 stwierdzono istotne nieprawidłowości; mamy 53 postępowania karne lub służbowe, które już trwają lub zostaną zainicjowane – poinformowali członkowie zespołu.
W liczącym ponad 300 stron raporcie „z badania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej ze względu na ich przedmiot oraz charakter, prowadzonych i zakończonych w latach 2016-2023” w jednostkach prokuratury określono 13 kategorii spraw, w których stwierdzono uchybienia. To np. postępowania dotyczące polityków Zjednoczonej Prawicy, inicjowania postępowań karnych dla osiągnięcia celów politycznych czy też dotyczące przeciwników lub krytyków politycznych.
Wśród głośnych postępowań dotyczących polityków Zjednoczonej Prawicy – poza np. sprawą aktu oskarżenia przeciwko uczestnikowi wypadku w 2017 r. z udziałem ówczesnej premier Beaty Szydło czy sprawą tzw. dwóch wież, gdzie prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa dotyczącego prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego – jest sprawa organizacji w 2020 r. tzw. wyborów kopertowych. W trakcie ówczesnej pandemii COVID-19 szef rządu Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia korespondencyjnych wyborów prezydenckich. I w tej sprawie odmówiono wszczęcia śledztwa, co w raporcie badający sprawę prokurator uznał za decyzję przedwczesną.
„Aktualnie śledztwo zostało podjęte i dołączone do śledztwa (…) Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jednocześnie w stosunku do prokuratora, który wydał rozstrzygnięcie prowadzone jest postępowanie w Wydziale Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej” – czytamy w raporcie.
Inne zbadane postępowania dotyczące większości rządzącej z lat 2016-2023 odnoszą się m.in. do zakupu nieruchomości po zaniżonej cenie przez ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego, raportu podkomisji smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza, wykorzystania środków unijnych na organizację kongresu klimatycznego przez Solidarną Polskę, darowizny środków ochrony osobistej na rzecz Watykanu, nieuprawnionego zatrudniania bliskich w fundacji PKN Orlen SA, postępowania dotyczącego lotów marszałków: Sejmu i Senatu, wykorzystania seksualnego małoletniej poniżej 15 roku życia czy aktów nominacyjnych w tzw. neoKRS.
Ponadto w raporcie można zapoznać się z uchybieniami w postępowaniach dotyczących przyznawania dotacji organizacjom związanym ze Zjednoczoną Prawicą. To np. sprawa dotacji na projekt „Puszcza TV” dla fundacji Lux Veritatis, finansowanie Polskiej Fundacji Narodowej czy przywłaszczenie środków Archidiecezji Lwowskiej na Ukrainie.
Postępowania dotyczące przeciwników lub krytyków politycznych, które wymienione są w raporcie, to np. sprawa „Willi Kwaśniewskich”, gdzie również uznano, że zachodzi konieczność oceny zachowania prokuratorów pod kątem odpowiedzialności karnej. „Niezbędnym jawi się dokonanie oceny zachowań nadzorującego postępowanie w Prokuraturze Krajowej w kontekście sposobu sprawowania nadzoru, ingerowania w niezależność prokuratora referenta, uzgadniania treści końcowej decyzji merytorycznej, ingerowania w treść poszczególnych czynności, projektowania zarzutów w oparciu o nie dający ku temu podstaw materiał dowodowy” – czytamy w raporcie.
W tej kategorii wymieniono także sprawę przekroczenia uprawnień przez kierownictwo Centralnego Biura Antykorupcyjnego, sprawę dotyczącą rozmów w restauracji Sowa i Przyjaciele, zatrzymanie Romana Giertycha czy sprawę Krzysztofa Brejzy. W przypadku tego ostatniego czytamy, że „z badań aktowych wynika, że w sposób bezprawny wykorzystano w toku śledztwa wyniki kontroli operacyjnej przeprowadzonej wobec K.B. przy użyciu oprogramowania szpiegującego PEGASUS”.
W raporcie wymieniono także postępowania dotyczące inicjowania postępowań karnych dla osiągnięcia celów politycznych. „W latach 2016-2023 rządzący przejmowali kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości. Najpierw przejęto kontrolę nad Trybunałem Konstytucyjnym, potem prokuraturą, następnie prezesami sądów (masowa wymiana kadr) i KRS. Kolejnym punktem zmian był Sąd Najwyższy, w którym władza ulokowała swojego prezesa, powołała dwie nowe Izby, wybrano też kilkudziesięciu neo-sędziów” – głosi raport.
„Bezpardonowo zaatakowano sędziów sądów powszechnych, wobec których inicjowano postępowania wyjaśniające i dyscyplinarne z błahych powodów, zawieszano w wykonywaniu obowiązków służbowych za stosowanie wyroków ETPCz i TSUE. Demontowanie niezależnego wymiaru sprawiedliwości, podważanie wartości i zasad UE doprowadziło do ostrego konfliktu z UE, a TSUE oraz ETPCz w kolejnych wyrokach podważały +reformy+ Zbigniewa Ziobry, przez które KE blokowała Polsce wypłatę miliardów unijnych funduszy, a TSUE nałożyła rekordową karę miliona euro dziennie za działanie nielegalnej Izby Dyscyplinarnej” – dodano.
W tej kategorii spraw wymieniono m.in. śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Europejskim Trybunale Obrachunkowym i w TSUE, przestępczość „vatowską” – próbę wykreowania odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych, sprawę dotyczącą wyrobów akcyzowych, postępowania przeciwko byłemu kierownictwu Grupy Lotos S.A. oraz byłemu kierownictwu Lotos Petrobaltic S.A., a także reklamy wyborcze w TVP i głośną sprawę dotyczącą koni arabskich w Janowie Podlaskim.
W raporcie omówiono także sprawy świadczące o wykorzystywaniu prokuratury do prywatnych celów kierownictwa prokuratury, i tutaj przykładem są sprawy związane ze śmiercią ojca ówczesnego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. „Trudno znaleźć rodzinę lub osoby, które po stracie osoby najbliższej w okolicznościach budzących ich wątpliwości, mogłyby liczyć na tak wszechstronne i długotrwałe (14 lat) wyjaśnianie sprawy z możliwością wywoływania opinii biegłych zagranicznych, w sytuacji częstego braku środków na powoływanie biegłych w Polsce” – czytamy w raporcie.
Innymi kategoriami spraw są też postępowania dotyczące mowy nienawiści, w tym sprawa umorzenia śledztwa dotyczącego publicznego nawoływania do nienawiści przez b. księdza Jacka Międlara czy sprawa wywiadu udzielonego „Die Welt” przez prof. Jana Tomasza Grossa, postępowania wszczynane celem represji wobec niezależnych sędziów i prokuratorów, postępowania dotyczące służb m.in. ABW, postępowania dotyczące działań b. prokuratora regionalnego w Lublinie, postępowania dotyczące Trybunału Konstytucyjnego czy z zawiadomień Najwyższej Izby Kontroli.
W raporcie można zapoznać się także z postępowaniami dotyczącymi obywateli występujących w obronie praworządności. To m.in. inwigilacja protestujących obywateli, zatrzymanie obywateli udających się na protest przed Trybunał Konstytucyjny, złamanie ręki uczestniczki protestu, upublicznienie wizerunku protestujących, potrącenie samochodem dwóch protestujących kobiet przez funkcjonariusza ABW czy użycie środków przymusu wobec posłanki.
W pozostałych sprawach, które nie zostały przypisane do żadnej wcześniejszej kategorii, wymieniono m.in. Obrady Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN, fałszywe zeznania agenta Tomka, użycie pałki teleskopowej wobec demonstrantów czy tłumienie krytyki prasowej.
O powołaniu zespołu prokuratorów „do zbadania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej ze względu na ich przedmiot oraz charakter prowadzonych i zakończonych w latach 2016-2023” Prokuratura Krajowa informowała latem zeszłego roku. Zespół powstał na mocy zarządzenia prokuratora krajowego Dariusza Korneluka z 16 sierpnia ub.r. Pełen raport końcowy z prac zespołu, obejmujący wszystkie badane sprawy planowany jest na luty 2025 r. (PAP)
nno/ mrr/ lm/