W ciągu ostatnich lat zwiększyła się liczba utonięć w jeziorze Michigan. Z aktualnych danych wynika, że w 2016 wzrosła ona aż o 84 procent.
W ubiegłym roku w jeziorze Michigan utonęło 46 osób, a w 2015 – 25. Większość utonięć zanotowano w Chicago oraz w północno zachodniej Indianie i południowo zachodnim Michigan. W ubiegłym roku w akwenach Wielkich Jezior (czyli w Michigan, Erie, Huron, Ontario i Superior) utonęło 98 osób a od 2010 – 536. Wprawdzie sezon letnich kąpieli jeszcze się nie rozpoczął a z jeziora Michigan już wyłowiono 4 ciała, a z Wielkich Jezior ogółem – 8. Od paru lat regularnie zwłaszcza w okresie wakacji prowadzone są akcje, których celem jest ostrzeżenie amatorów kąpieli i żeglarzy przed brawurą na akwenach wodnych. W rejonie Chicago czynnych jest wiele plaż, na których nad naszym bezpieczeństwem czuwają ratownicy jednak często próbujemy własnych sił tam, gdzie nikt nie będzie w stanie udzielić nam natychmiastowej pomocy. Dlatego decydując się na kąpiel warto się upewnić, że znajdujemy się na strzeżonej plaży bo nawet najbardziej doświadczony pływak może zostać obezwładniony przez wiry i niespokojną wodę.
BK