Jedna osoba nie żyje, a cztery, w tym podejrzany, zostały ranne w wyniku strzelaniny do jakiej doszło w niedzielę wieczorem w West Humboldt Park. Funkcjonariusze zostali wezwani na 4400 West Walton Street.
Zmarłym jest 69-latek, którego kula ugodziła w brzuch. Lekarzom w Mount Sinai nie udało się go uratować, a biuru lekarza sądowego powiatu Cook zidentyfikować. Do Mount Sinai przewieziono również 25-latka z ranami brzucha i nogi. Podobnie jak kolejna ofiara, 45-latek z identycznymi obrażeniami, który trafił do Stroger’a, znajduje się w ciężkim stanie.
W lepszej kondycji są dwaj kolejni ranni: 27-letni mężczyzna, który doznał rany postrzałowej pośladka i podejrzany, 23-letni mężczyzna, który również został postrzelony w stopę.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, podejrzany miał zabarykadować się w domu. Na miejsce wezwano oddział SWAT, któremu krótko po północy udało się zatrzymać sprawcę.
Jak twierdzi policja, zajście może mieć związek z sytuacją domową.
To już druga masowa strzelanina w czasie weekendu Dnia Pamięci. Wcześniej w niedzielę do podobnego zdarzenia doszło w West Garfield Park. Tam również ucierpiało pięć osób.