Trwa szacowanie strat po niedzielnych ulewach, które nawiedziły rejon metropolii chicagowskiej. Jak informują służby miejskie i meteorologiczne, w niektórych miejscach spadło prawie 9 cali deszczu. Kursowanie zawiesiły CTA i Metra, zamknięte były również niektóre drogi ekspresowe i wiadukty.
Najwięcej deszczu spadło w Berwyn, gdzie wodowskazy zanotowały niecałe 9 cali deszczu. W Garfield Park po zachodniej stronie Chicago spadło 8,12 cala, w Lincoln Park 7,89 cala, w Evanston 7,09 cala, w Oak Park 6,04 cala, a na lotnisku Midway 4,68 cala.
Na O’Hare zanotowano kolejny rekord. Według władz międzynarodowego portu lotniczego spadło tam ponad 3 cale deszczu, co jest najwyższym wynikiem tego dnia od ustanowionego w 1982 na poziomie nieco ponad dwóch cali.
Do poniedziałkowego poranka wszystkie drogi ekspresowe zostały otwarte. Metra wznowiła kursowanie na wszystkich liniach i tylko odcinek CTA Pink Line między Pulaski i 54th/Cermak był zamknięty z powodu stanu torów.