Chicagowska Rada Miasta ma we środę głosować w sprawie przeznaczenia ponad 50 milionów dolarów na rzecz migrantów wysłanych do Chicago przez gubernatora Teksasu. Zdaniem niektórych, te pieniądze lepiej jednak przeznaczyć na walkę z przestępczością.
Takiego zdania jest między innymi aktywista Ja’Mal Green, który postuluje, aby głosowanie odłożyć i zastanowić się nad innym wykorzystaniem pieniędzy. We wpisie w mediach społecznościowych wyraził zdziwienie, że radni chcą przekazać pieniądze azylantom, a nie troszczą się o potrzeby własnej społeczności, ciężko doświadczonej przemocą.
Pieniądze w kwocie ponad 50 milionów dolarów pochodzą z nadwyżki budżetowej. Jak przekonują pomysłodawcy uruchomienia ich w celu poprawy losu migrantów, sytuacja z ich napływem do Wietrznego Miasta przyjmuje znamiona kryzysu i, jako taka, wymaga nadzwyczajnych środków.