Chicagowscy radni debatowali we środę nad zmianami dotyczącymi płatnego urlopu. Według nowego pomysłu, pracownik zatrudniony w pełnym wymiarze godzinowym mógłby liczyć na co najmniej 15 wolnych dni w roku, za które pobierałby normalne wynagrodzenie.
Radny z 22-go okręgu Mike Rodriguez tłumaczył we środę, że chodzi o taki mechanizm, który będzie przewidywał godzinę płatnego urlopu za każe przepracowane wcześniej 15 godzin. Jego zdaniem, a także popierającej projekt radnej Samanthy Nugent, pozwoli to na zaplanowanie takich czynności jak wizyty u lekarzy, czy opieka nad rodziną.
W przyszłym roku w życie ma wejść prawo stanowe dające pracownikom w Illinois pięć dni płatnego urlopu do wykorzystania z dowolnego powodu. Te przepisy nie dotyczą jednak mieszkańców Chicago, stąd obecna inicjatywa radnych. Przedstawiciele miejskiej społeczności chcą w swoich rozwiązaniach pójść dalej niż ustawodawstwo Illinois.