Prawdopodobnie jeszcze we wtorek radna Emma Mitts wyda oświadczenie na temat ubiegłotygodniowych zajść z udziałem radnego Carlosa Ramirez-Rozy. Jak już informowaliśmy, lider Rady Miasta miał użyć siły fizycznej, aby powstrzymać ją przed udziałem w spotkaniu dotyczącym przyszłości Chicago jako miasta-sanktuarium.
Całe zajście obserwował między innymi radny Ray Lopez. Jak powiedział, Ramirez-Roza blokował swoim ciałem dostęp radnej Mitts do sali, gdzie obradowali radni. Sam Lopez przyznał, że sam musiał interweniować fizycznie, aby umożliwić koleżance wejście.
Ramirez-Roza zaprzeczył zarzutom, ale jednocześnie wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie. Jak już wcześniej informowaliśmy, zrezygnował już z pełnionych w Radzie Miasta stanowisk.