Rada Miejska miasta Portland rozważa wydanie rezolucji, która zakaże przyszłych zamówień na towary i usługi z Teksasu oraz podróży służbowych do tego stanu dla pracowników miasta. Miałby to być protest przeciwko nowemu, zaostrzonemu prawu aborcyjnemu w Lone Star State.
W oświadczeniu – wydanym w piątek – burmistrz Portland, Ted Wheeler, powiedział, że Rada Miasta Portland przeprowadzi w środę – 8 września – głosowanie nad rezolucją, która zakaże pracownikom miejskim podróży służbowych do Teksasu oraz kupowania tam towarów i usług.
„Rada Miasta Portland jest zgodna w przekonaniu, że wszyscy ludzie powinni mieć prawo do wyboru, czy i kiedy zajdą w ciążę, a decyzje, które podejmują, są złożone, trudne i specyficzne dla ich okoliczności” – powiedział Wheeler. „Zakaz będzie obowiązywał do czasu wycofania przez stan Teksas niekonstytucyjnego zakazu aborcji lub do jego uchylenia w sądzie. Miejski radca prawny obecnie ocenia prawne aspekty tej, proponowanej rezolucji”.
Portland od dawna buduje swoją reputację lewicowo-liberalnego miasta. Z tego powodu, często dochodzi tam do starć pomiędzy lewicowymi a prawicowymi bojówkami. Ostatnimi czasy wzrosła tam ilość przestępstw z udziałem broni palnej. Jest m. in. skutek rozwiązania specjalnej jednostki policyjnej, zajmującej się tego typu występkami – po tym, jak Portland obcięło budżet policji w zeszłym roku, w szczytowym momencie protestów Black Lives Matter.
Red. JŁ