Chicagowska Rada Edukacji postawiła pierwszy krok na drodze do odwołania pracujących w szkołach policjantów. Zdaniem urzędników, poczucie bezpieczeństwa należy budować w inny sposób.
Dyskusja o obecności policji w szkołach trwała od pewnego czasu. Jej zwolennicy uważają, że bliskość funkcjonariuszy nie tylko wpływa na bezpieczeństwo, ale pozwala również budować zdrowe relacje pomiędzy społeczeństwem, a policją. Przeciwnicy z kolei twierdzili, że pieniądze wydawane na taką ochronę można spożytkować lepiej.
Wśród pomysłów jest między innymi przeznaczenie środków na wsparcie emocjonalne i budowanie relacji wewnątrzszkolnych. Szkolna polityka bezpieczeństwa ma być zaopiniowana przez urzędników latem tego roku.
Jednocześnie zwrócono uwagę, że szkoły będą w dalszym ciągu mogły zatrudniać ochronę.