11.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Prof. Robert Flisiak: Należy rozważyć poluzowanie obostrzeń na południu Polski

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Należy rozważyć poluzowanie obostrzeń na południu Polski – w woj. świętokrzyskim, podkarpackim, małopolskim i śląskim. Tam populacja w dużym stopniu jest już uodporniona w sposób naturalny, bo wiele osób już przeszło zakażenie koronawirusem – powiedział PAP prof. Robert Flisiak.

 

Badania potwierdziły 4604 nowe przypadki zakażeń SARS-CoV-2. Zmarło 264 chorych – podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia.

 

Tydzień temu we wtorek resort zdrowia raportował o 4835 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i 291 zgonach, z kolei dwa tygodnie temu we wtorek MZ informował o 5569 nowych zakażeniach koronawirusem i śmierci 326 osób. Do tej pory na COVID-19 zmarło w Polsce ponad 35 tys. osób.

 

Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ), kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku prof. Robert Flisiak przypomniał w rozmowie z PAP, że liczby dotyczące zachorowań są najniższe w weekend i tuż po nim. Przyznał jednak, że liczba zachorowań się ustabilizowała – obecnie dziennie już nie przekracza dziesięciu tysięcy.

 

Zapytany o to, w jaki sposób można zmienić na tym etapie pandemii obostrzenia stwierdził, że na pewno nie należy puszczać kolejnych roczników dzieci do szkół, bo gros zakażeń w Europie pochodzi właśnie z tego źródła.

 

„Na pewno jednak można poluzować obostrzenia w galeriach handlowych, hotelach i restauracjach, zwłaszcza na południu Polski. Tam, gdyby przyjąć regionalizację i liczenie w przedziałach tygodniowych, w tej chwili cztery województwa (woj. świętokrzyskie, podkarpackie, małopolskie, śląskie – PAP) powinny być już w strefie zielonej” – powiedział. Prof. Flisiak uważa, że obostrzenia należy regulować regionalnie. „Praktycznie od połowy stycznia powinna być regionalizacja” – stwierdził. Dodał, że można by pomyśleć również o odmrożeniu szkół w tych regionach.

 

W ocenie eksperta oficjalna wykryta liczba zakażeń w Polsce jest mocno niedoszacowana. Jak podkreśla, na południu Polski liczba zakażeń zidentyfikowanych była i tak rekordowa. „Tam populacja jest już prawdopodobnie uodporniona w sposób naturalny” – ocenił. Według rządowych statystyk do tej pory przeszło lub przechodzi COVID-19 ok. 1,5 mln osób. Zdaniem prof. Flisiaka ta liczba bliższa jest jednak 12-13 mln i dotyczy głównie mieszkańców południowej Polski.

 

Prof. Flisiak uważa jednak, że nadal należy ograniczyć działalność hoteli w miejscach atrakcyjnych turystycznie, „bo to sprowokuje migracje”. Nie oznacza to jednak konieczności ich całkowitego zamknięcia, lecz funkcjonowanie z ograniczaniem zagęszczania i zachowaniem zasad bezpieczeństwa epidemicznego.

 

Według prof. Flisiaka należy rozważyć otwarcie galerii handlowych. „Chyba okres przedświąteczny udowodnił, że to nie jest miejsce, gdzie się rozprzestrzeniają zakażenia. To są olbrzymie przestrzenie, a przy zachowaniu minimum działań organizacyjnych można skutecznie zapobiegać zakażeniu – dystans i maseczki załatwiają wszystko” – wskazał.

 

Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że we wtorek na pewno nie zostanie ogłoszona decyzja, co dalej z obostrzeniami epidemicznymi; taka informacja zapewne pojawi się w najbliższych dniach – dodał.

 

Czy należy obawiać się wzrostu nowych zakażeń w kolejnych tygodniach? Ekspert uważa, że zależy to od wielu czynników. „Może do niej przyczynić się brytyjska odmiana koronawirusa, ale również powrót dzieci klas I-III do szkół – musimy poczekać 2-3 tygodnie, aby dowiedzieć się, czy ta decyzja spowoduje przyrost zachorowań” – oszacował prof. Flisiak.

 

Prof. Flisiak zauważył również, ze niebezpieczna jest duża kumulacja pacjentów w punktach szczepień. „Tam musi być dyscyplina, tymczasem seniorzy nagminnie przychodzą zbyt wcześnie na szczepienie, na długo przed wyznaczoną godziną. W efekcie w poczekalniach jest jak w dyskotece. Na to trzeba zwracać uwagę, by głównymi rozsadnikami zakażeń nie stały punkty szczepień” – ostrzegł ekspert.

 

(PAP)

 

Autor: Szymon Zdziebłowski

 

szz/ mhr/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520