Prezydent Donald Trump oświadczył, że nie zgodzi się na zmianę nazw baz wojskowych noszących imiona przywódców Konfederacji. Gotowość dyskusji na temat takich propozycji zgłosili wcześniej przedstawiciele Pentagonu.
W serii wpisów na Twitterze prezydent Donald Trump przekonywał, że bazy wojskowe wraz ze swoimi nazwami są częścią historii USA i nie należy ich zmieniać. „Te monumentalne i potężne bazy są częścią wielkiego amerykańskiego dziedzictwa – historii sukcesów, zwycięstw i wolności” – oświadczył prezydent USA. Donald Trump dodał, że jego rząd nawet nie będzie rozważał zmiany nazw baz wojskowych.
Prezydent USA zajął stanowisko w tej sprawie dwa dni po tym jak rzecznik amerykańskich Wojsk Lądowych poinformował, że zarówno dowódcy tej formacji jak i sekretarz obrony Mark Esper są otwarci na propozycje zmian nazw baz noszących imiona dowódców Konfederacji reprezentującej stany, w których panowało niewolnictwo.
Należą do nich Fort Lee, Fort Hood, Fort Benning, Fort Gordon, Fort Bragg, Fort Polk, Fort Pickett, Fort Hill, Fort Rucker i Camp Beauregard. Postulaty zmiany nazw tych baz pojawiły się przy okazji protestów po śmierci George’a Floyda.
IAR/ Marek Wałkuski