O prokuraturze nie będę się wypowiadał, bo uczciwie mówiąc, nie widzę żadnych efektów tej pracy – mówi w rozmowie z portalem Interia.pl prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o to, co w sprawie katastrofy smoleńskiej robi prokuratura.
Prezes PiS pytany, czy ma pewność co do tego, co stało się w Smoleńsku, odpowiedział: „W tym sensie mam pewność, że doszło do czegoś więcej niż tylko uderzenia samolotu w miękką powierzchnię, w to smoleńskie błoto”. „Miałem różne wątpliwości co do całej sprawy, ale wolałbym o tym mówić wtedy, gdy będzie podpisany raport. Tych podpisów nie ma, raport jest jeszcze redagowany” – dodał. Z kolei zapytany, co w tej sprawie robi prokuratura, Kaczyński odparł: „O prokuraturze nie będę się wypowiadał, bo uczciwie mówiąc, nie widzę żadnych efektów tej pracy”.
Polityk był dopytywany, co z wiedzą podkomisji czy prokuratury, Polska może zrobić jako państwo. „W efekcie decyzji ówczesnego rządu o przyjęciu protokołu trzynastego możemy tę sprawę postawić na poziomie politycznym na forum międzynarodowym. Możliwości dociekania prawdy w trybie, nazwijmy to, procesowym z tego powodu nie mamy. Wynika to z ówczesnych fatalnych decyzji rządu a szczególnie (ówczesnego premiera, Donalda) Tuska. Sam protokół 13 nie daje podstaw do dalszego procedowania. Ale to bardzo poważny temat i nie będę go rozwijał” – powiedział.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.(PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gb/ tgo/