22 C
Chicago
poniedziałek, 20 maja, 2024

Prezes NBP manipulantem?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jeżeli prezes NBP naruszył prawo lub zaniechał działań, do których został powołany, poniesie odpowiedzialność, w tym karną. W mojej ocenie to, co działo się w ostatnim czasie, może być podstawą do stawiania zarzutów wobec Glapińskiego – mówi w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” szef klubu KO Borys Budka.

Budka w rozmowie z dziennikiem podkreślił, że NBP nie jest od prowadzenia polityki gospodarczej, tylko od dbania o wartość pieniądza. Zdaniem szefa klubu KO w ostatnim czasie bank był wykorzystywany do tego pierwszego.

 

„I to główny zarzut do prezesa Glapińskiego, np. o +manipulacje+ na rynku walutowym, żeby zapewnić rekordowy zysk NBP. Na pewno jesteśmy w stanie prowadzić politykę gospodarczą, nawet mając takiego prezesa banku centralnego. Ale jeśli okaże się, że Glapiński wykroczył poza swoje konstytucyjne uprawnienia, czyli zajmował się współkreowaniem polityki gospodarczej kosztem wartości pieniądza, to trzeba pamiętać, że za to są określone sankcje. I o tym będziemy myśleć po wygranych wyborach” – zaznaczył Budka.

 

Jak dodał, „jeżeli prezes NBP naruszył prawo lub zaniechał działań, do których został powołany, poniesie odpowiedzialność, w tym karną”. „W mojej ocenie to, co działo się w ostatnim czasie, może być podstawą do stawiania zarzutów wobec prezesa NBP” – powiedział.

 

Budka był też pytany przez „DGP”, czy KO jest gotowe na ewentualne wcześniejsze wybory.

 

„Zawsze jesteśmy gotowi, natomiast jeśli Kaczyński chciałby robić wybory w środku wojny, to potrzebuje do tego głosów opozycji. A skoro tak, to wybory powinny się odbyć na naszych warunkach, a nie warunkach Kaczyńskiego” – odpowiedział szef klubu KO.

 

Wskazał, że na dziś możliwości są dwie. „Pierwsza to wniosek o skrócenie kadencji Sejmu, czego nie da się zrobić bez ustaleń z opozycją. Druga to podanie rządu do dymisji i niepowołanie nowego w tzw. trzech krokach. Wtedy prezydent nie miałby już innej opcji, jak zarządzić wybory” – dodał.

 

Dopytywany, czy w takim razie warunkiem KO w sprawie przeprowadzenia wcześniejszych wyborów jest dymisja rządu, odparł: „My mówimy o tym, że w czasie wojny rząd powinien się zająć bezpieczeństwem naszych granic, a nie wewnętrznymi rozgrywkami między Morawieckim, Ziobrą, Kaczyńskim czy Sasinem”.(PAP)

 

kkr/ mark/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520