Szydło na pytanie o to, czy zgodziłaby się rozmawiać z Komitetem Obrony Demokracji mówiła:
– Polska potrzebuje budowy wspólnoty i dialogu. Musimy się nauczyć ze sobą rozmawiać i się słuchać. To niezwykle istotne. Ale warunkiem dialogu jest to, by były szczere intencje oby dwu stron. Mam wrażenie, że jest zbyt wiele niedobrych emocji. Wygaśmy te emocje. Polska jest wolnym krajem, każdy może wyrażać swoje opinie. Prawa obywatelskie nie są łamane. Demokracja ma się świetnie. Ludzie wychodzą na ulice i nikt im tego nie zabrania. Nie ma żadnego zamachu na demokrację. A polskie sprawy powinniśmy załatwiać tutaj, między sobą. Temperatura sporu wynika z tego, że budowane są złe emocje. To jest spór polityczny – stwierdziła premier.
Mówiła również o ewentualnym obniżeniu VAT. – Decyzję podejmę po pół roku rządów, życzyłabym sobie obniżki. Krytykowałam PO za podwyżki VAT-u. To było myślenie tego typu: mamy problem, brakuje pieniędzy, więc zróbmy coś, żeby tych pieniędzy szybko przybyło. Czy przyniosło to wyższe wpływy to budżetu? Nie. Zamiast wyższe wpływy, były niższe. My na pewno nie będziemy podwyższać VAT-u. Czy wrócimy do poprzedniej stawki? Powiem to po półroczu. Jeżeli dynamika wpływów się utrzyma, jeśli ustawy okażą się skuteczne, po pół roku będziemy mogli powiedzieć, czy możemy powrócić do poprzedniej stawki VAT-u. Ja bardzo bym sobie tego życzyła – powiedziała premier.
Premier odniosła się również do obniżenia wieku emerytalnego. – To jedno z naszych głównych zobowiązań. PAD wywiązał się z tego zobowiązania. Złożył projekt ustawy, który jest w komisji sejmowej po 1 czytaniu i wszystko zależy od tego, jakie będzie tempo prac w Sejmie. Jesteśmy przygotowani na to, jakie będzie tempo prac w Sejmie – mówiła premier. Dodała, że nikt nie może złożyć autopoprawki poza prezydentem. Powiedziała, że rząd jest przygotowany na wprowadzenie takiego rozwiązania.
Tomasz Plaskota AIP, foto Bartek Syta