Według niej były to mole spożywcze. – W górnych pojemnikach z tymi cukierkami zalegała 1,5 cm warstwa tego robactwa – opowiada Alicja. Zrobili zdjęcia i wezwali pracownika sklepu. – Kobieta powiedziała nam ze spokojem, że w górnych pojemnikach jest tylko ekspozycja czekoladek, więc nikomu nic się nie stanie, bo nikt stamtąd nie bierze towaru – mówi Alicja.
To tłumaczenie powaliło klientów z nóg. Wezwali kierownika sklepu. – Wyraźnie stwierdził, że coś takiego nie powinno mieć miejsca – tłumaczy Łukasz. – Teraz Ala ani ja długo nie skusimy się na łakocie – podkreśla z niesmakiem. Gdy odchodzili z tego działu, widzieli, że kierownik coś tłumaczy pracownicy. – Mam nadzieje, że już posprzątali, niemniej taką warstwę owadów dało się zauważyć chyba wcześniej. Musiały tam zdychać wiele tygodni – mówi oburzony Łukasz. Sprawę zgłosiliśmy do krakowskiego oddziału sanepidu. Wczoraj rano inspektorzy skontrolowali sklep Auchan w galerii Bonarka.
– Podczas kontroli nie było już dostrzegalnych zanieczyszczeń w pojemnikach z czekoladkami. Ta część towaru jest oznaczona jako wystawa, nie są to produkty do sprzedaży. Jednak oczywiście żadne insekty nie powinny się tam znaleźć – tłumaczy Elżbieta Kuras, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Krakowie. O komentarz do zdjęć poprosiliśmy też rzecznika prasowego sklepu Auchan. – To nie były owady, ale opiłki czekolady nieposprzątanej przez pracowników.
Zalecono uporządkowanie pojemników, co zostało natychmiast wykonane – powiedziała Dorota Patejko, rzecznik Auchan. Pracownicy sanepidu pobrali próbki, na wyniki będzie trzeba poczekać około 2 – 3 dni. Wtedy wrócimy do tematu i na łamach „Krakowskiej” poinformujemy o wynikach badania. Takie sytuacje należy zgłaszać do sanepidu drogą mailową, telefonicznie lub osobiście. Jak najlepiej udokumentować problem? – Na pewno nie ma sensu pobierać próbek, bo nasi pracownicy muszą to zrobić samodzielnie. Muszą sprawdzić całą partię żywności, a nie tylko część, w której np. zanieczyszczenie jest widoczne.
Przydaje się natomiast numer partii towaru, data przydatności do spożycia – dodaje Elżbieta Kuras. Jeżeli problem dotyczy żywności, czegoś co jest w sprzedaży, to kontrola przeprowadzona zostaje natychmiastowo. Jest również numer alarmowy, czynny całą dobę, a także w weekendy: 667 881 188, gdzie możemy zadzwonić i zgłosić problem.
Paulina Piotrowska (aip)