Niektórzy z pracowników Netflixa wzięli w środę udział w proteście przeciwko nowemu programowi komika, Dave’a Chappelle’a, pod tytułem „The Closer”. Program można od niedawna obejrzeć na netflix. Pracownicy uważają, że stand-up jest transfobiczny.
W swoim „specialu” Chappelle wielokrotnie wyśmiewa społeczność LGBT+ oraz całkowicie odrzuca pojęcie tożsamości płciowej, co wzbudziło wiele protestów. W zeszłym tygodniu, jeden z pracowników Netflixa opublikował na twitterze negatywny komentarz, dotyczący programu, po czym – w kolejnych 40 tweetach – wymieniał nazwiska transpłciowych osób, które odebrały sobie życie. Pracownik ten został następnie zawieszony – jak twierdzi Netflix – z innych powodów, niż krytyka programu Chappelle’a.
Teraz inni pracownicy Netflixa rozpoczęli strajk protestacyjny, który ma być wyrazem sprzeciwu przeciwko upublicznianiu takich programów przez platformę streamingową. Protestujący nie przedstawili jeszcze swoich rządań.
Ted Sarandos wysłał notatkę do pracowników, która następnie trafiła w ręce mediów.
„W przypadku „The Closer” rozumiemy, że obawy nie dotyczą treści obraźliwych dla niektórych, ale tytułów, które mogą zwiększyć szkody w świecie rzeczywistym (takie jak dalsza marginalizacja już zmarginalizowanych grup, nienawiść, przemoc itp.). W zeszłym roku słyszeliśmy podobne obawy związane z 365 Days i przemocą wobec kobiet. Chociaż niektórzy pracownicy się z tym nie zgadzają, jesteśmy przekonani, że treści na ekranie nie przekładają się bezpośrednio na szkody w świecie rzeczywistym” – napisał Sarandos.
Red. JŁ