Silny tajfun uderzył na północno- wschodnie Filipiny. Miejscowe władze informują o co najmniej dwóch ofiarach, w wielu miejscowościach nie ma prądu. Powalone drzewa i powodzie uniemożliwiają dotarcie do kilku wiosek.
Tajfun Sarika, czy- według miejscowego nazewnictwa- Karen, znalazł się nad prowincją Aurora w nocy czasu obowiązującego w Polsce. Prędkość wiatru dochodzi obecnie do 130 kilometrów na godzinę i ma wzrosnąć jeszcze do 220. Mieszkańcy przybrzeżnych rejonów zostali ostrzeżeni przez kataklizmem, zdołali zabezpieczyć swoje domy.
Dwie ofiary śmiertelne, to mieszkańcy prowincji Catanduanes na wschodzie Filipin. Pierwszy z mężczyzn utonął porwany przez wezbrane wody rzeki, drugi- przewrócony przez wiatr, upadając uderzył się w głowę.
Telegraph/IAR/dyd, Fot. Dreamstime.com