Potężna śnieżyca uderzyła w niektóre regiony Złotego Stanu, Nevady, Utah i Kolorado. Setki mil kalifornijskich autostrad pozostaje w niedzielę nieprzejezdne. To już ponadto trzeci dzień opadów śniegu, które – według prognostów – na niektórych obszarach mają przynieść warstwę białego puchu o grubości nawet 12 stóp. Wiatr wieje miejscami z prędkości 190 mil na godzinę.
Sytuacja w Kalifornii, Nevadzie, Utah i Kolorado jest poważna. Trwa potężna śnieżyca, która może przynieść nawet 12 stóp śniegu. Rekordowym opadom towarzyszą szalejące wiatry, których prędkość dochodzi miejscami do 190 mil na godzinę.
Skrajnie niekorzystne warunki pogodowe nie pozwoliły utrzymać przejezdności na autostradach. Ponad 100 mil Autostrady Międzystanowej nr 80 od granicy z Nevadą do Colfax w Kalifornii zostało w niedzielę wyłączonych z ruchu! California Highway Patrol przekazał, że nie ma przewidywanego terminu ponownego otwarcia odcinka I-80. Z powodu problemów na autostradzie setki kierowców zostało uwięzionych w swoim pojazdach. Służby apelują o pozostanie w domu.
„Sugerujemy pozostanie w domu, pozostanie w cieple i nie stawianie siebie i swojej rodziny w niebezpiecznej sytuacji” – przekazał California Highway Patrol z Truckee w mediach społecznościowych.
Starszy meteorolog AccuWeather Alex Repport przekazał w rozmowie z dziennikarzami, że według prognoz zamieć miała trwać do niedzieli, ale na wyższych wysokościach może spaść jeszcze do 2 stóp śniegu w poniedziałek i wtorek.
Red. JŁ