Dalszy ciąg doniesień o zaginięciu Any Walshe z Cohasset w Massachusetts. Coraz więcej faktów wskazuje na podejrzenie, iż mąż zaginionej kobiety – Brian Walshe – ma coś wspólnego z jej nagłym zniknięciem. Istnieją przesłanki, iż mężczyzna ma skłonności socjopatyczne.
„Większość naszych klientów to socjopaci, to znaczy, że po prostu stawiasz swój interes ponad społeczeństwo” – tłumaczył znany nowojorski prawnik Daniel Gotlin w rozmowie z Fox News Digital. „To nie znaczy, że jesteś szalony, kiedy popełniasz przesępstwo”.
O socjopatycznych zachowania Briana Walshe’a mówił beneficjent testamentu jego ojca. Ojcem Briana był neurolog – dr Thomas Morecroft Walshe. W testamencie przepisał cały swój majątek na swojego przyjaciela. Synowi napisał natomiast „moje najlepsze życzenia, ale nic poza tym”. Brian Walshe próbował wówczas zniszczyć testament ojca. Sprawa zakończyła się długą batalią sądową pomiędzy Brianem Walshem, a beneficjetem testamentu.
Ów człowiek wprost nazwał Walshe’a socjopatą. „Widziałem, jak Brian próbował przemycać antyki z Chin” – napisał mężczyzna. „Kiedy został skonfrontowany, podniósł drewnianą pałkę i dosłownie próbował zabić czterech lub pięciu strażników, którzy przyszli porozmawiać z nim o jego przestępstwie”.
„Brian jest nie tylko socjopatą, ale także bardzo złym i fizycznie brutalnym człowiekiem” – brzmi oświadczenie beneficjenta spadku ojca Briana Walshe’a, które zostało zachowane w dokumentach sądowych.
Zdaniem Gotlina w zachowaniu Briana jest bardzo dużo planowania, a zbyt mało szaleństwa, aby stwierdzić, że jest on niepoczytalny. Prawnik odniósł się także do doniesień o przeszukaniu urządzeń Walshe’a, które wykazało, że mężczyzna wyszukiwał w internecie hasło „jak pozbyć się ciała 115-funtowej kobiety” i „jak rozczłonkować ciało”.
Stwierdził, że śledczy nie muszą odnaleźć ciała zaginionej (jeśli nie żyje), aby postawić Walshe’owie zarzuty na podstawie tych mocnych poszlak.
Brian Walshe przebywa obecnie w więzieniu za wprowadzanie śledczych w błąd w trakcie poszukiwań jego żony.
Red. JŁ